Przekonał się o tym 30-letni mieszkaniec Zakopanego. Aby łatwo zarobić 1000 złotych, wpadł na nieprzyjemny pomysł.
- Osobnik ten wysyłał swojej znajomej kobiecie sms-y. Szantażował ją, że jak nie zapłaci mu tysiąca złotych, opublikuje w Internecie film nakręcony telefonem komórkowym, który mógłby naruszyć jej dobro - mówi podinspektor Kazimierz Pietruch, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
Dręczona kobieta zgłosiła sprawę na policję. Stróże prawa zareagowali od razu i ujęli nieprzyzwoitego żartownisia. Jak to zrobili? Tego się nie dowiemy.
- Nie ujawniamy metod naszych działań podejmowanych w takich sprawach. Warto jednak zaznaczyć, że zabawy tego rodzaju nie skończą się dobrze dla nikogo, kto wpadnie na podobne pomysły. Mamy swoje metody odszukiwana telefonicznych przestępców. Lepiej więc tego nie robić - zaznacza Pietruch.
30-letniemu amatorowi filmów z komórki zostaną postawione zarzuty dotyczące szantażu. Grozi za to do trzech lat pozbawienia wolności.
- Wina sprawcy jest ewidentna, mimo że nie odnaleźliśmy filmu, którzy rzekomo miał być opublikowany. Nie wiadomo, czy w ogóle taki kiedykolwiek istniał - mówi rzecznik zakopiańskich policjantów.
Jak dodaje, zatrzymany prawdopodobnie dobrowolnie zgodzi się poddać karze pozbawienia wolności w zawieszeniu.
(RAL)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
