W deszczowe dni albo podczas roztopów chodnik przy al. Jana Pawła II, u wylotu ul. Ułanów, zamienia się w wielką kałużę. - Nie da się przejść - _skarży się nasz Czytelnik. - _Przechodzi tamtędy mnóstwo ludzi, idą do parku mamy z dziećmi. A tutaj trudny wybór: albo woda wlewa się do butów, albo trzeba zejść na jezdnię, która w tym miejscu jest przecież bardzo ruchliwa.
Nasz Czytelnik twierdzi, że sprawa tego chodnika była już wielokrotnie zgłaszana różnym służbom miejskim, a także Radzie Dzielnicy III. - _Obiecali, że zrobią to na pewno. Ale to było przed wyborami - _kwituje nasz Czytelnik. (SIE)
Chodnik nadal nietknięty
SIEZ dyżuru telefonicznego
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.