Jak powiedziała Anna Niedźwiedzka, rzecznik SU, wszystkie procedury związane z zakażeniem wirusem AH1N1 zostały, wdrożone. Przebadano 18 osób z personelu medycznego, które opiekowały się chorą. U dwóch, mających już objawy lekkiego przeziębienia, stwierdzono obecność wirusa AH1N1. Wszystkim zaaplikowano tamiflu - lek przeciwgrypowy. Zakażeni wirusem czują się dobrze. Wicedyrektor ds. lecznictwa Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie Stefan Bednarz poinformował, że obecność wirusa AH1N1 stwierdzono u ginekologa i anestezjolog.
Kobieta w 27. tygodniu ciąży poczuła się źle już w wigilię. W sylwestra została przyjęta na oddział położniczy Szpitala Uniwersyteckiego, gdzie z powodu jej ciężkiego stanu rozwiązano ciążę przez cesarskie cięcie.
Kobieta pozostaje obecnie na oddziale intensywnej terapii II Katedry Chorób Wewnętrznych Collegium Medium UJ. Jest w bardzo ciężkim stanie. W jej wypadku użyto ECMO - "sztucznego płuca", gdyż podłączenie do respiratora okazało się niewystarczające. ECMO to inaczej pozaustrojowe utlenowanie krwi - zmodyfikowana forma krążenia pozaustrojowego, wspomagająca układ oddechowy lub układ krążenia. To nieskomplikowane urządzenie. Krew krąży dwoma przewodami - jednym wypływa z naczynia, drugim powraca, już odpowiednio utleniona, bo w oxygenatorze pozbawiana jest dwutlenku węgla, a nasycana tlenem.
Kobieta utrzymywana jest w śpiączce farmakologicznej. U dziecka nie stwierdzono wirusa AH1N1. (EB, PAP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?