Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chwalili się talentami, budzili podziw widzów

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Gimnazjaliści w programie poświęconym muzyce poważnej
Gimnazjaliści w programie poświęconym muzyce poważnej Fot. Barbara Ciryt
Kocmyrzów-Luborzyca. Mieszkańcy przez dwa dni bawili się na święcie gminy. To był czas na podsumowania. Uczniowie wszystkich szkół pokazali, czego nauczyli się przez cały rok , jakie mają talenty i za co należy ich podziwiać.

Na dorocznym święcie gminy młodzież utalentowana sportowo, wokalnie i tanecznie też pokazała, co potrafi. Zaś Koła Gospodyń Wiejskich zrzeszone w stowarzyszeniu Kolibaby zaskakiwały smakołykami oraz najnowszą inicjatywą, czyli Klubikiem u babci i wnuczka.

Tegoroczne Dni Gminy zgodnie z zapowiedzią organizatorów - Centrum Kultury i Promocji - odbywały się w klimacie latino i disco dance. Były tańce, śpiewy i moc atrakcji. Gminna impreza to okazja do promocji najmłodszych. Szkoły chwaliły się zdolnymi uczniami. Wyjątkowy pokaz dali gimnazjaliści. Uczniowie pod kierunkiem nauczycielki Lucyny Rotter przygotowali spektakl o muzyce poważnej. - Swój program poświęcamy Janowi Kiepurze oraz Bogusławowi Kaczyńskiemu, chcemy w ten sposób uczcić zmarłego w tym roku krytyka muzycznego, propagatora opery i operetki - mówi Lucyna Rotter.

Na scenie nie mogło też zabraknąć miłośników sportu. Swoje umiejętności zaprezentowali podopieczni Michała Adamowicza, trenera wushu, sportu walki. W gminie Kocmyrzów-Luborzyca wyszkolił ponad 20 zawodników i uczy nowych. Ma sporą grupę rekreacyjną, która dopiero poznaje tajniki wushu.

Święto gminy jest dla wszystkich, więc prezentowali się także strażacy, orkiestry i zespoły działające na tym terenie, gospodynie oraz seniorzy. Panie ze Stowarzyszenia Gospodyń Wiejskich Kolibaby miały swoje ciekawe stoisko opatrzone hasłem: Klubik u babci i wnuczka. To efekt projektu realizowanego we współpracy z Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej.

- Klubik powstał, żeby integrować starsze osoby z dziećmi i młodzieżą. Uczymy się od siebie nawzajem. Młodzież opowiada o nowych technologiach, a my uczymy ich rękodzieła i kuchni regionalnej - mówi Renata Wiss, szefowa stowarzyszenia Kolibaby.

Uczestniczki klubiku opowiadały o wspólnych z młodzieżą warsztatach szycia, robienia biżuterii, kwiatów z bibuły oraz gotowania i pieczenia i efektach tego prezentowanych przez dzieci na uroczystościach szkolnych. - W klubiku spotykamy się trzy razy w tygodniu po cztery godziny. Wszyscy chętnie przychodzą. Centrum Kultury stało się dla nas drugim domem - uśmiecha się Teresa Wierzbam ze stowarzyszenia Kolibaby.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski