Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chyba za wcześnie na takie pomysły

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Kraków ma dziś chyba dużo ważniejsze sprawy niż kolor samochodów z parkometrem w środku i kogutem taxi na dachu.

Oj, dostało się prezydentowi miasta Jackowi Majchrowskiemu za pomysł taksówek w kolorze kości słoniowej. Wprawdzie jednolite barwy miałyby dotyczyć tylko nowych samochodów rejestrowanych jako taksówki, ale i tak nie spotkało się to z entuzjazmem wśród krakowian. Nie wspominając o samych taksówkarzach.

Pytanie o jednokolorowe taksówki to coś w rodzaju dylematu, czy lepiej być pięknym młodym i bogatym czy wręcz odwrotnie. Nie trudno sobie wyobrazić lśniącą kość słoniową mknącą po krakowskich ulicach, widoczną z daleka dla potencjalnego pasażera taksówki. To praktyczne i estetyczne. Chyba nawet możliwe do wprowadzenia, czego dowodzi lotnisko w Balicach, które postawiło ostre wymogi dla samochodów jeżdżących w ramach lotniskowej sieci taksówkarskiej (także co do koloru karoserii, tyle że czarnego).

Jednak sama kolorystyka taksówek nie rozwiąże problemów tej branży. Z jednej strony część samochodów wożących ludzi dawno powinna trafić na złom, z drugiej praca w zawodzie taksówkarza jest coraz mniej opłacalna, a konkurencja (także nielegalna) jest coraz większa. Pomalowanie wszystkich taksówek na kość słoniową to raczej pomalowanie trawy na zielono, co wcale nie przynosi rzeczywistego ożywienia trawnika.

Trudno też nie zgodzić się z opinią, że Kraków ma chyba ważniejsze sprawy niż kolor samochodów z parkometrem w środku i kogutem na dachu. Jak choćby brak miejsc parkingowych w centrum miasta. Wprawdzie ten problem też został zauważony, ale pomysł na jego rozwiązanie wydaje się jeszcze trudniejszy do wprowadzenia niż kość słoniowa na taksówki. Podniesienie opłat o 100 proc. (z 3 do 6 zł za godzinę) może tylko oburzać. Nawet jeśli udałoby się w ten sposób osiągnąć cel w postaci ograniczenia liczby aut wjeżdżających do centrum Krakowa.

Wielka burza wywołana w tym tygodniu prze ujawnienie pomysłów dotyczących taksówek i opłat za parkowanie w centrum przypomina mi sytuację sprzed kilku lat, gdy pomysł wprowadzenia zakazu palenia węglem rzucił w przestrzeń publiczna wicemarszałek województwa małopolskiego Wojciech Kozak. Mało kto pamięta, jakie gromy posypały się na głowę wicemarszałka, bo dziś dla większości ten zakaz to już nie tylko oczywista oczywistość, ale i rzeczywistość. Może więc za kilka lat taksówki w jednym kolorze i 6 zł za godzinę postoju na ulicach miasta będzie tak samo oczywiste jak konieczność walki ze smogiem.

Stwierdzenie, że to pomysły wyprzedzające epokę to nadużycie, ale na pewno dziś jeszcze nie czas na ich forsowanie. Ale takie sondowanie i powracanie do nich co jakiś czas, nawet jeśli wywołuje to burzę medialną i krytykę, warte jest rozważenia. Kropla drąży skałę...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski