Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cięcie "Brzytwą" ratuje Legię

Tomasz Bochenek
- Znakomicie wróciliśmy do gry. Przy stanie 0:2 można było sądzić, że jest po meczu, ale mamy niezwykłą mentalność - ocenił trener Legii Henning Berg.

Legia Warszawa2 (0)
Lech Poznań2 (2)

Bramki: 0:1 Kamiński 33, 0:2 Formella 39, 1:2 Brzyski 76, 2:2 Junior 90+1.
Legia: Kuciak - BroźI, Rzeźniczak, JuniorI, Brzyski - Vrdoljak, Jodłowiec - Żyro, Duda (75 Saganowski), Kucharczyk (46 Sa) - Radović.
Lech: GostomskiI - KędzioraI, Wilusz, M. KamińskiI, DouglasI - Trałka, Wołąkiewicz - Formella (71 Keita), Hamalainen (80 Drewniak), S. Pawłowski - Kownacki (87 Henriquez).
Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 26 500.

- Wejście na boisko Orlando Sa - to był moment, który pokrzyżował nam grę w defensywie. Portugalczyk to bardzo dobry, silny zawodnik, który długo utrzymywał piłkę - analizował trener Legii Maciej Skorża. - Bramka Tomka Brzyskiego odwróciła losy meczu - dodał.

Najbardziej spektakularnego gola weekendu trafnie podsumował Marcin Baszczyński, komentujący mecz w telewizji: - Brzyski szukał kolegi w polu karnym, ale w cudowny sposób zepsuł dośrodkowanie.

Zgodna z planem była centra "Brzytwy" (z wolnego) w doliczonym czasie gry. Dossa Junior głową doprowadził do remisu, jednak nie nazwiemy bohaterem meczu piłkarza, który jak trampkarz dał się ograć Dariuszowi Formelli przy golu na 0:2.

- Remis smakuje bardzo dobrze. Przespaliśmy pierwszą połowę, myśleliśmy, że wygramy na stojąco - przyznał Brzyski.
- Mam nadzieję, że Legia nie zdominuje rozgrywek. To nie byłoby z korzyścią dla naszej ligi, gdyby był samotny, uciekający wilk, a reszta w pogoni daleko z tyłu - mówił Skorża.

PGE GKS Bełchatów1 (1)
Pogoń Szczecin0

Bramka: 1:0 Komołow 2.
Bełchatów: MalarzI - BastaI (67 Sawala), Baranowski, Telichowski, Mójta - SzymańskiI, G. Baran - WrońskiI (62 Prokić), Komołow (88 FlisI), Michał Mak - ŚlusarskiIII[84].
Pogoń: Janukiewicz - Rudol, Golla, Hernani (65 Matras), Matynia (60 Nunes) - Rogalski, Rafał Murawski - Frączczak (28 Murayama), ZwolińskiI, MałeckiI - Robak.
Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów: 3100.

GKS wykonał przez 90 minut jeden rzut rożny (Pogoń sześć), oddał pięć strzałów (rywale 11). - Po przerwie graliśmy cofnięci zbyt głęboko i musieliśmy sporo się nabiegać, żeby wychwycić rozgrywanie piłki przez przeciwników, ale dowieźliśmy wynik - odetchnął trener gospodarzy Kamil Kiereś.

Pierwszego gola w ekstraklasie zdobył Rosjanin Paweł Komołow. Idealną centrą na głowę obsłużył go Adam Mójta, który w ubiegłym sezonie regularnie popisywał się takimi zagraniami w barwach Sandecji.

Zawisza Bydgoszcz1 (1)
Ruch Chorzów1 (1)

Bramki: 1:0 Alvarinho 2, 1:1 Starzyński 31 karny.
Zawisza: Witan - Argyriou, Strąk, AraujoI, Ziajka - Wójcicki (82 Łukowski), Drygas - Carlos (90 Mica), Wagner, Kadu - Alvarinho (58 Masłowski).
Ruch: K. Kamiński - Konczkowski, M. MalinowskiI, StawarczykI, Dziwniel - Babiarz (60 Szewczyk), Surma - KowalskiI, Starzyński, Zieńczuk (71 Chovanec) - VisnakovsI (90 Kuświk).
Sędziował: Paweł Gil (Lublin). Widzów: 1200.

Operacja mięśnia przywodziciela, potem zabieg kolana. To dlatego Michała Masłowskiego nie było pół roku w ekstraklasie. Rozgrywający Zawiszy, który furorę robił jesienią minionego sezonu, wrócił na boisko w sobotę. - Dał drużynie wiele momentów, w których mogliśmy powiedzieć, że Zawisza dominuje na boisku - ocenił trener Mariusz Rumak. - Ale stać go na wiele więcej - dodał.

Krwotok po ośmiu porażkach bydgoszczan został zatamowany. - Pierwszy raz, odkąd prowadzę Zawiszę, zespół nie stanął podczas meczu - przyznał szkoleniowiec.

Górnik Zabrze2 (1)
Lechia Gdańsk2 (0)

Bramki: 1:0 Magiera 30, 1:1 Colak 48, 1:2 Colak 64, 2:2 Łuczak 79.
Górnik: Steinbors - Sadzawicki, Szeweluchin, Magiera - Gergel (85 Kurzawa), Danch, R. SobolewskiI, Jeż (65 Plizga), Madej, KosznikI - Łuczak.
Lechia: M. Bąk - Pietrowski, Janicki, Valente, LekovićI - Borysiuk, Łukasik (89 Dźwigała) - MakuszewskiI, Vranjes (76 Wiśniewski), GrzelczakI (63 B. Pawłowski) - Colak.
Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów: 3000.

Następcy Joaquima Machado Lechia dotąd nie znalazła, dlatego w Zabrzu zespół poprowadził trener tymczasowy, Tomasz Unton.

Mecze piątkowe
Śląsk Wrocław2 (0)
Górnik Łęczna1 (0)

Bramki: 0:1 Bożok 62, 1:1 Ostrowski 63, 2:1 Mila 90+3.
Śląsk: Pawełek - Zieliński, Celeban, Hołota, Dudu - Droppa (84 Hateley), Danielewicz - F. Paixao, Mila, Pich - Machaj (40 Ostrowski).
Górnik: Prusak - MierzejewskiI, Szmatiuk, Kalkowski, Mraz - Bonin, T. Nowak, BurkhardtI (70 Hasani), Pruchnik (73 Bielak), Bożok (84 Szałachowski) - Cernych.
Sędziował: Marcin Borski (Warszawa). Widzów: 11 171.

Korona Kielce1 (0)
Piast Gliwice0

Bramka: 1:0 Trytko 77.
Korona: Cerniauskas - Golański (89 Malarczyk), Dejmek, Ouattara, Sylwestrzak - Petrow, JovanovićI - P. Sobolewski (71 Kiełb), Janota, Pyłypczuk - Chiżniczenko (64 Trytko).
Piast: Szmatuła - Klepczyński, Horvath, Osyra, Piotr Brożek (82 Hanzel) - B. Szeliga (77 Iżvolt), Radosław Murawski, EmbuenaI, Badia (70 Podgórski) - Jurado, Wilczek.
Sędziował: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 4665.

Dziś: Jagiellonia Białystok - Podbeskidzie Bielsko-Biała (18).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski