MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co zrobić, aby móc studiować za granicą

Ewa Abramczyk-Boguszewska
Studia za granicą to okazja nie tylko do zdobycia wiedzy i praktycznych umiejętności, ale też do poznania innego kraju
Studia za granicą to okazja nie tylko do zdobycia wiedzy i praktycznych umiejętności, ale też do poznania innego kraju Fot. 123RF
Nauka za granicą. Wyjaśniamy, jak wyglądają studia na zagranicznej uczelni. Podpowiadamy, z jakich praw możemy na niej skorzystać.

Polacy mogą studiować w krajach Unii Europejskiej na tych samych zasadach co obywatele tych państw. Najwięcej rodaków studiuje w Wielkiej Brytanii.

Wbrew obiegowym opiniom, studia na zagranicznych uczelniach nie są wyłącznie dla wybranych. Podstawą jest zdana matura. Kandydat musi złożyć aplikację i często dołączyć do niej list motywacyjny, w którym przekona do siebie komisję rekrutacyjną. Złożenie aplikacji nie zawsze jest bezpłatne.

Zasady naboru uczelnie ustalają same. Przeważnie proces rekrutacji zaczyna się wcześniej niż w Polsce i trwa dłużej. Terminarz najlepiej sprawdzić na stronie uczelni. Należy pamiętać, że z zasady wymagane jest przetłumaczenie składanych dokumentów.

Wielka Brytania

System studiowania jest podobny jak w Polsce (3-letnie studia licencjackie, 2-letnie magisterskie i 3-letnie doktoranckie). Wyjątkiem są uczelnie w Szkocji. Tutaj studia licencjackie trwają cztery lata, a magisterskie rok.

- Zdana matura i biegła znajomość języka angielskiego to podstawowe warunki, które musi spełnić polski kandydat.

- Znajomość języka trzeba udowodnić. Wymagane są konkretne certyfikaty, choć niektóre uczelnie uwzględniają wynik matury z angielskiego zdawanej na poziomie rozszerzonym.

- Uczelnie same wybierają przedmioty, które będą punktowane przy naborze. Same też ustają punktację.

- Rekrutacja przebiega w trzech etapach. Ostateczny termin składania aplikacji przypada na 30 czerwca, ale jest on przeznaczony dla tych, którzy nie dostali się na studia w „normalnych” terminach. Dłużej, bo do końca lipca, trwa nabór na uczelnie w Irlandii.

Podczas jednej rekrutacji można starać się o przyjęcie na maksymalnie 5 kierunków.

- Studia w Wielkiej Brytanii są płatne i dość drogie, dlatego warto zorientować się w programach stypendialnych. Można również zaciągnąć kredyt na studia. Jedynie na uczelniach szkoc­kich kształcenie jest bezpłatne.

Dania

W odróżnieniu od Wielkiej Brytanii, studia na uczelniach publicznych w tym kraju są bezpłatne także dla obywateli Unii Europejskiej (z wyjątkiem studiów doktoranckich). Nie ma też opłat rejestracyjnych.

- Polacy, ubiegając się o przyjęcie na duńską uczelnię, muszą przedstawić świadectwo maturalne. Maturę trzeba zdać na poziomie 50–70 proc. Wymagana jest znajomość języka angielskiego (gdy chcemy studiować w tym języku). Niektóre uczelnie wymagają certyfikatów, inne przeprowadzają dodatkowe testy.

- System kształcenia różni się od polskiego. Między innymi studia licencjackie podzielone są na dwa etapy. Pierwszy trwa od 2 lat do 2,5 roku. Po nim możemy kontynuować studia na drugim etapie. Tytuł magistra można uzyskać, kończąc kolejne 2-letnie studia.

Niemcy

Obowiązuje tu również trzystopniowy system kształcenia studentów. Oznacza to, że po 3 latach można już rozpocząć pracę zawodową.

- Część uczelni publicznych pobiera opłaty od studentów (ale i tak są niższe w porównaniu na przykład z uczelniami angielskimi). Niektóre placówki oferują stypendia.

- Wymagana jest znajomość języka niemieckiego, potwierdzona zdanym egzaminem. Niektóre uczelnie prowadzą zajęcia w języku angielskim.

Przyszli lekarze, nauczyciele, prawnicy muszą zdawać egzaminy państwowe.

Do wyboru są kierunki będące połączeniem różnych dziedzin.

Źródło: strony dot. studiów za granicą, m.in. studia.net, studiawdanii.info.pl, studiujwuk.pl, dw.de

WARTO WIEDZIEĆ

Takie masz prawa
Jak podaje portal europa.eu, jako obywatele UE będziemy płacić takie czesne jak obywatele danego kraju. Możemy też korzystać z takich samych stypendiów na pokrycie kosztów czesnego. Wyjątek stanowią stypendia na pokrycie kosztów utrzymania.
Niektóre uczelnie przyznają je obcokrajowcom. Do stypendiów na pokrycie kosztów utrzymania mają natomiast prawo studenci rezydenci, którzy mieszkają w danym kraju ponad 5 lat. Studiując za granicą, możemy też ubiegać się o przyznanie stypendiów w swoim macierzystym kraju.

Studia i praca
Studia za granicą wiążą się z większymi wydatkami. Nawet jeśli nauka jest bezpłatna, trzeba wziąć pod uwagę koszty utrzymania. Dlatego niektórzy łączą studia z pracą. Jako obywatele Unii Europejskiej możemy podjąć ją na takich samych zasadach jak mieszkańcy danego kraju. Nie jest nam potrzebne pozwolenie na pracę.

Plan na przyszłość
W 2016 roku ma ruszyć program „Studia dla wybitnych”, który poprowadzi Ministerstwo Nauki (www.nauka.gov.pl). Umożliwi on pokrycie kosztów nauki studentom rozpoczynającym studia za granicą w roku 2016/2017 na 27 najlepszych uczelniach zagranicznych.
Z programu będą mogli skorzystać studenci, którzy ukończyli trzeci rok jednolitych studiów magisterskich lub studia licencjackie. Warunkiem uzyskania dofinansowania będzie przedstawienie zaświadczenia o przyjęciu na zagraniczną uczelnią. Stypendyści otrzymają pieniądze na pokrycie czesnego, kosztów zakwaterowania, utrzymania, przejazdów i ubezpieczeń. Nie będą musiały ich zwracać te osoby, które po studiach wrócą do Polski i podejmą tu pracę zawodową bądź naukową.
Z programu będą mogli skorzystać wszyscy zdolni studenci bez względu na stopień zamożności, rocznie maksymalnie 100 osób. Od otrzymanych świadczeń nie będzie trzeba odprowadzać podatku dochodowego. Na program „Studia dla wybitnych” rząd chce przeznaczyć w 2016 roku 18,5 mln zł, a do 2025 zamierza na nie wydać 336 mln zł.

PRAKTYCZNE PORADY
Wyjaśniamy, jakie trzeba spełnić warunki, aby podjąć studia za granicą w ramach programu wymiany Erasmus+.

Czy jeśli rozpoczniemy studia na polskiej uczelni, możemy połączyć je ze studiami za granicą?
Tak. Jest to możliwe dzięki programowi Erasmus+, który ruszył 1 stycznia 2014 i potrwa do 2020 roku. Jest to program wymiany studenckiej po raz pierwszy obejmujący również inicjatywy sportowe.
Aby móc skorzystać z programu, trzeba ukończyć pierwszy rok studiów licencjackich. Należy sprawdzić, czy uczelnia, na której studiujemy, bierze udział w tym programie. Jeśli tak, to musimy skontaktować się z uczelnianym koordynatorem Erasmusa+.

Jak wyjechać
Wniosek o wyjazd składamy na swoim wydziale. Najczęściej nabór zaczyna się jesienią. Złożenie wniosku to nie wszystko. Należy też wykazać się wymaganą średnią ocen oraz znajomością języka obcego na poziomie umożliwiającym udział w zajęciach.
Zagraniczna uczelnia może też wprowadzić dodatkowe wymagania. Najkrócej na studia można wyjechać na 3 miesiące, a na praktyki – na 2. Nauka na uczelni za granicą w ramach programu Erasmus+ jest wliczana do toku studiów.

Stypendium
Podczas pobytu za granicą student otrzymuje stypendium. Jego wysokość jest ustalana przez Narodową Agencję Programu Erasmus+. Kwota jest zależna od tego, do jakiego kraju wyjeżdżamy na studia. Wynosi w tym roku akademickim od 300 do 500 euro miesięcznie. Studenci znajdujący się w trudnej sytuacji materialnej dodatkowo mogą otrzymać 200 euro miesięcznie.

Tu więcej informacji
Szczegółowe informacje o programie można znaleźć na www.erasmusplus.org.pl.

Jak poznać kraj, w którym chcemy studiować?
Dobrym rozwiązaniem jest wolontariat europejski. Wolontariuszem może zostać osoba w wieku od 18 do 30 lat. Nie otrzymuje wynagrodzenia za swoją pracę, ale pokrywane są koszty jej pobytu. W ramach wolontariatu można wyjechać na okres od
2 miesięcy do roku. W internecie można znaleźć bazę organizacji poszukujących wolontariuszy. Ważne, aby miały akredytację. Najlepiej skontaktować się z organizacją krajową, która pomoże w wyjeździe.

(oprac. EA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski