Coolturowy przewodnik miejski

1. LA PERLE, ul. Dominikańska 3

Z tego butiku nie sposób wyjść bez zakupów! Zwłaszcza jeśli ktoś kocha rzeczy, z którymi nie będzie się mijał co 5 minut w galerii handlowej. Ciuchy duetu Zemeka & Pirowska uwodzą prostotą i funkcjonalnością, a jednocześnie zaskakują oryginalnymi pomysłami. Miękkie dzianiny zachęcają do noszenia i najważniejsze – wyglądają niesamowicie kobieco. Te minimalistyczne rzeczy doskonale uzupełnia etniczna, pełna kolorów i fantazyjnych wzorów biżuteria autorska Diny de Białynia Woycikiewicz. Na półkach szykownego butiku znajdują się też inne perełki – okulary Massada, torby Klaudii Rozwadowskiej czy super eko kosmetyki Tso Moriri.

2. CHARLOTTE, pl. Szczepański 2

Najnowszy import ze stolicy, który już pokochali krakowscy hipsterzy. A wszystko dlatego, że w stylowym wnętrzu przy pl. Szczepańskim można doskonale zjeść. Śniadania serwuje się tu od rana do późnego wieczora. Bistro utrzymane we francuskim stylu przyciąga zapachem świeżego pieczywa oraz smakiem serwowanych tu win. Warto oczywiście skusić się na królewskie śniadanie, do którego – oprócz wyżej wymienionych – dostajemy też komplet słodkości – czekolady oraz konfitury. Ci, którzy bez Charlotte nie wyobrażają sobie dnia, mogą też kupić przygotowywane tu produkty i cieszyć się ich smakiem w domu.

3. IDEA FIX, ul. Józefa 20 i ul. Bocheńska 7

Najbardziej patriotyczne miejsce na mapie modowego Krakowa. W Idei Fix znajdziecie tylko rzeczy zaprojektowane i stworzone przez polskich projektantów, designerów, artystów. Wszystko w dobrym guście, pomysłowe, wywracające sztance na lewą stronę. Krótko mówiąc – rzeczy przyciągające wzrok, nieszablonowe i zwracające uwagę. Oprócz mody znajdziecie tu również sztukę użytkową, która potrafi skutecznie konkurować z produktami ze szwedzkiego superhałsmakrektu. Przy ul. Józefa znajdziecie spory butik, natomiast przy Bocheńskiej koncept sklep. Do wyboru, do koloru.

4. LOVE KROVE, ul. Brzozowa 17

Kochacie hamburgery, ale nie trawicie szitfoodu? Pokochacie Love Krove, stylowy hipsterbar w samym sercu Kazimierza. Repertuar menu jest tu mocno ograniczony, bo właściciele kochają w zasadzie tylko jedno – bułki z mięsem. Za to jak smakują! Jeśli można kogoś ukoronować tytułem “króla hamburgerów”, są to propozycje Love Krove. Wszystko świeże, pachnące, bez papierowego posmaku i zapachu frytek smażonych na oleju z dyskontu. A do tego efektowne wnętrze, w którym można poczytać książki lub wkręcić się w oglądanie naściennych malowideł.

5. WINDMILL, ul. Józefa 9

Jak wystylizować dom, żeby nie mieszkać w katalogu salonu meblowego? Warto odwiedzić przytulny sklep Windmill, gdzie odkryjecie mnóstwo niebanalnych przedmiotów zmieniających klimat przestrzeni wokół was. Dekoracje, dodatki do domu, a także ubrania i akcesoria dla kobiet oraz ubranka dla dzieci – wszystko unikalne i pomysłowe. W Windmill może się zakręcić w głowie zupełnie, jakbyśmy znaleźli się na łopatach obracającego się wiatraka.

6. GALERIA LAGOS, ul. Węgierska 15

Coś dla miłośników kamieni, niekoniecznie tych świecących jasno jak brokat z bazaru. W Lagos znajdziecie minerały z całego świata o wyjątkowo rzadkich szlifach. To królestwo naszyjników, kolczyków, bransoletek oraz wisiorków, w którym zakocha się i bywalczyni krakowskich klubów, i geolog z doktoratem. Miejsce nie tylko dla pań, bowiem panom kamienie też mogą świetnie pasować do kompletu. Warto przyjść i pozwolić się oczarować.

7. KAHAKI BIKES, Internet

Kochacie rowery, ale znudziły was już pragmatyczne górale czy szarańcza holendrów? Skontaktujcie się z Kahaki Bikes, którzy zamieniają dwa koła w ruchomą sztukę. Ich autorskich customów nigdy nie mija się obojętnie. Można też zlecić im renowację starego sprzętu, by nabrał blasku lub po prostu zadzwonić z najbardziej odjechaną rowerową sprawą, jaka przyjdzie wam do głowy.

RAFAŁ STANOWSKI