Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia gra z najsłabszą drużyną w lidze, ale to nie będzie spacerek

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Jesienią Cracovia pokonała Koronę 2:0
Jesienią Cracovia pokonała Koronę 2:0 Andrzej Banaś
Cracovia w poniedziałek o godz. 19 zagra w Kielcach z Koroną w ramach 18. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. „Pasy” bardzo dobrze zaczęły wiosnę, pokonując w pierwszej kolejce nowej rundy Górnika Zabrze 2:0. Korona tymczasem uległa Legii Warszawa na wyjeździe 2:3. Cracovia zagra z ostatnim zespołem w tabeli, którego jesienią pokonała 2:0 i jest wyraźnym faworytem tej konfrontacji.

Dobra sytuacja kadrowa Cracovii

Ale takie mecze często są niebezpieczne, a „Pasy” nieraz miały kłopoty z takimi rywalami. Sytuacja kadrowa w zespole jest stabilna. Poza przechodzącymi rehabilitację po kontuzjach Kamilem Pestką i Mathiasem Hebo Rasmussenem wszyscy są do dyspozycji trenera Jacka Zielińskiego. Wraca po pauzie za kartki Takuto Oshima.

- Sytuacja kadrowa jest lepsza niż pogoda – żartuje szkoleniowiec „Pasów”. - Mamy atak zimy. Jeśli chodzi o treningi w tej pogodzie, to wiele klubów ma z tym problemy. My przynajmniej dysponujemy podgrzewanym boiskiem. Korzystaliśmy z trawiastego cały czas. Ale np. w piątek zaczynaliśmy trening na zielonym, a kończyliśmy na białym. Problemem są jednak ujemne temperatury, bo śnieg nie będzie znikał. Większość klubów się z tym boryka, w poniedziałek będziemy grali w trudnych warunkach.

Cracovia dobrze zaczęła, mecz z Górnikiem może zaliczyć do udanych. Z czego, poza wynikiem, cieszy się jeszcze szkoleniowiec Cracovii?
- Najbardziej cieszę się ze zdobycia trzech punktów i udanej inauguracji, bo różnie z tym bywało – mówi Zieliński. - Zagraliśmy na zero z tyłu. To daje satysfakcję oraz to, że to, co ćwiczymy na treningach, zaczyna wychodzić. To buduje atmosferę w drużynie.

Dzień po konfrontacji z Górnikiem krakowianie zmierzyli się w sparingu z Siarką Tarnobrzeg, pokonując ją 2:1.
- Ta gra była zakładana wcześniej, myślałem o nowych zawodnikach – mówi szkoleniowiec „Pasów”. - To miał być sprawdzian dla Hoskonena, Bochnaka. Atanasov musiał już wcześniej wskoczyć do składu na mecz ligowy. Siarka zagrała z dużą intensywnością, na dobrym poziomie. Zagrało dużo młodych chłopaków, którzy pokazali się z dobrej strony. Potrzebna nam była ta gra.

W ostatnim meczu z dobrej strony pokazał się Karol Knap. Autor m.in. asysty przy drugim golu, a także wykonawca wolnego, po którym piłka nieznacznie minęła bramkę.
- To piłkarz mający predyspozycje do wykonywania stałych fragmentów gry – charakteryzuje go trener. - Egzekwuje rzuty rożne, wykonuje rzuty z autu. Jesienią mniej grał i dlatego nie było go aż tak widać. Mam nadzieję, że teraz nie odda miejsca w składzie i będzie miał możliwość pokazania się. Ma dobrze ułożoną lewą nogę.

Ból głowy Zielińskiego

Wraca po kartkach Oshima i szkoleniowiec może mieć ból głowy, na kogo postawić w środku pola.

- Ból głowy mam stale – mówi Zieliński. - Nie jest tak, że na początku tygodnia człowiek ma już gotowy skład. Nie ma czegoś takiego jak zwycięski skład. Wybieram najlepszy w danej chwili i na danego przeciwnika. Wygląda to dobrze, ci, którzy grali z Górnikiem dali konkretny sygnał. Nie będę sięgał po żadne środki przeciwbólowe.

Korona spadła na ostatnie miejsce w tabeli. Ale to nic nie oznacza.
- Nie można lekceważyć przeciwnika, bo to pierwszy krok ku problemom – mówi Zieliński. - Nie możemy sobie na to pozwolić, a tabela jest płynna, zmienia się co chwilę. W Kielcach się zawsze ciężko grało, a Korona to zespół z charakterem. W meczu z Legią nie szło jej przez 60 minut, ale potem jej piłkarze pokazali, że potrafią się zerwać. Liczymy się z tym, że czeka nas ciężki bój. Mamy swoje atuty, wiemy, jak się ustawić na Koronę. A boisko wszystko zweryfikuje.

Cracovia aż w dziewięciu meczach nie straciła bramki, z kolei w siedmiu nie strzeliła jej. Czy więc wzmacniając obronę osłabia siłę ofensywną?
- To dorabianie teorii – mówi Zieliński. - Mecze różnie się układają, defensywa to nasza mocna strona. Zdajemy sobie sprawę, że ofensywa jest problemem, a właściwie jest problem z wykorzystaniem sytuacji, których wiele stwarzamy. Jest sporo strzałów, pozostaje kwestia finalizacji, chłodnej głowy, nad czym pracujemy cały czas.

„Pasy” są dwa punkty od medalowej strefy, wygrana może je jeszcze do niej przybliżyć.
- Każdy mecz jest kluczowy, jeśli chcemy myśleć o czymś więcej – mówi szkoleniowiec Cracovii. - Każdy będzie więc bardzo ważny. Z Koroną jest najważniejszy, bo najbliższy. Musimy przeskoczyć pewien pułap, punktować regularnie z każdym rywalem, wtedy będziemy mogli mówić, że robimy postęp i idziemy w górę tabeli.

Jaroszyński na dłużej

Odchodząc nieco od spraw związanych z meczem. Jest kilku piłkarzy, którym w czerwcu kończą się kontrakty. To Jewhen Konoplanka, Karol Niemczycki, Michal Siplak, Kamil Pestka, wypożyczony do czerwca Paweł Jaroszyński.
- Rozmowy trwają, ale są też odłożone w czasie – mówi Zieliński. - Zaczęła się liga, trochę to wszystko przycichło. Prezes, dyrektor rozmawiali z piłkarzami, wiemy, na czym stoimy. Nie zaprzątam sobie tym głowy. Z kolei jeśli chodzi o Pawła Jaroszyńskiego, to jest naszym zawodnikiem, ma przedłużony kontrakt. O szczegóły odsyłam do dyrektora klubu.
- Nie mam w tej chwili dostępu do kontraktu – powiedział nam Stefan Majewski. - Z tego co pamiętam, w umowie były zapisy o wypożyczeniu na rok z opcją przedłużenia kontraktu przez klub.
Z kolei piłkarz był zaskoczony tą informacją. - Nic o tym nie wiem – mówi Jaroszyński. - Nie mogę więc ani tego potwierdzić, ani temu zaprzeczyć.
Okazuje się, że nowy kontrakt zawodnika ma obowiązywać do czerwca 2025 roku.

Kibice Cracovii podczas meczu z Górnikiem

Kibice Cracovii dopingowali zespół w wygranym meczu z Górnikiem Zabrze

      

Sportowy24.pl w Małopolsce

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cracovia gra z najsłabszą drużyną w lidze, ale to nie będzie spacerek - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski