Trener Cracovii Jacek Zieliński po raz pierwszy od dłuższego czasu ma komfort wyboru piłkarzy do jedenastki. Po pauzie za kartki wraca bowiem Paweł Jaroszyński oraz Marcin Budziński, którego w ogóle nie było w kadrze na mecz z Legią. Obaj mają realne szanse, by znaleźć się w wyjściowym składzie.
- Powiało optymizmem - mówi szkoleniowiec „Pasów” Jacek Zieliński. - Bólu głowy przy ustalaniu składu nie mam. Cieszę się przede wszystkim z tego, że jest pole manewru. Zwłaszcza w obronie, bo ostatnio graliśmy na styku, przy czterech obrońcach do wyboru.
Zieliński ostatnio mówił o tym, że klub nie jest gotowy na europejskie puchary. Czy w związku z tym każda lokata w grupie mistrzowskiej powyżej ósmego miejsca będzie dla niego satysfakcjonująca? -__ Interesuje nas utrzymanie tego miejsca, które zajmowaliśmy jeszcze kilka tygodni temu, czyli trzeciego - mówi Zieliński. - Nie jest tak, że każda lokata powyżej ósmej pozycji będzie sukcesem, bo stawiamy sobie wyższe cele.
Rzecz w tym, że polskie drużyny, które w ostatnich sezonach grały w eliminacjach Ligi Europy miały potem w sezonie szalone kłopoty. Ta sytuacja dotyczyła Jagiellonii Białystok, Ruchu, Śląska Wrocław oraz Zawiszy Bydgoszcz, który nawet spadł z ligi. Czy taka perspektywa nie przeraża szkoleniowca Cracovii?
- Słabe wyniki w lidze polskich drużyn, kóre równocześnie występują w europejskich pucharach to jest pewna prawidłowość - zgadza się Zieliński. - Z czego ona wynika? Trudno powiedzieć, różne są teorie. Ale jeśli będzie tylko sytuacja sprzyjająca temu, by wywalczyć miejsce dające start w pucharach, to my to zrobimy. To, że przegraliśmy z __Legią wysoko (0:4 - przyp. red.), nie zmienia naszego podejścia. Gra w pucharach to, jak wynika z historii, nie jest dla polskich zespołów prosta sprawa, ale akurat tym sobie głowy nie zaprzątamy. Dla Cracovii byłoby to historyczne wydarzenie. Dlaczego mamy z __tego nie skorzystać?
„Pasy” zagrają z zespołem, który przeżywa kłopoty finansowe. Nie tak dawno Rada Miasta Chorzowa podjęła decyzję o udzieleniu Ruchowi pożyczki w wysokości 18 milionów złotych. Jak się jednak okazuje, prezydent miasta Andrzej Kotala nie jest skłonny do wydawania z miejskiej kasy takich pieniędzy.
- Nie udzielę pożyczki w wysokości 18 milionów złotych, na którą pan prezes Ruchu nie przedstawił zabezpieczeń. Na dzisiaj jedynym zabezpieczeniem jest mniejszościowy akcjonariusz, który dał zabezpieczenie do wysokości 6 mln zł - powiedział prezydent (cytat za portalem chorzowianin.pl).
Co więcej, według prezydenta Kotali, prezes chorzowskiego klubu Dariusz Smagorowicz powinien podać się do dymisji, gdyż jest osobą niekompetentną. A portal Interia.pl podał informację, że ze względów finansowych zagrożona jest nawet organizacja dzisiejszego meczu!
- Ruch od dłuższego czasu jest targany problemami, ale do tej pory nie miało to wielkiego wpływu na __dyspozycję piłkarzy, oni dobrze sobie radzą - zauważa trener Zieliński. - To ludzie zahartowani w __tego rodzaju sytuacjach.
We wczorajszym meczu w Lubinie doszło do niespodzianki, bo miejscowe Zagłębie łatwo ograło Legię.__
34. kolejka grupy mistrzowskiej: Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0 (2:0), Tosik 12, K. Piątek 44. Lech Poznań - Lechia Gdańsk 0:0.
1. Legia343763-30
2. Piast333455-39
3. Zagłębie342948-41
4. Pogoń332738-33
5. Cracovia332759-47
6. Lechia342649-41
7. Lech342439-42
8. Ruch332139-51
Piast Gliwice - Pogoń Szczecin (n., 18).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?