Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia zepsuła święto Radomiakowi. Wygrała na nowym stadionie

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Radomiak - Cracovia
Radomiak - Cracovia Marcin Tytko/terazpasy.pl
W meczu 3. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Cracovia wygrała w Radomiu z Radomiakiem 1:0 po golu Benjamina Kallmana. "Pasy" po dwóch meczach mają 4 punkty na koncie.

Radomiak gościł Cracovię na nowym-starym stadionie przy ul. Struga. Ten obiekt powstał na miejscu dawnego. Na razie ma dwie trybuny i z tego powodu nie przyjmuje jeszcze zorganizowanych grup gości. Gospodarze otrzymali od „Pasów” pamiątkową paterę. Na tym uprzejmości się skończyły.

Trener Jacek Zieliński postawił na tych piłkarzy, którzy zremisowali ze Stalą Mielec w 1. kolejce, z dwoma wyjątkami – zagrali Jani Atanasov i Cornel Rapa w miejsce Karola Knapa (był nie w pełni zdrowy i nie znalazł się w meczowej „20”) i Patryka Makucha. Gospodarze ruszyli z impetem, chcąc zaznaczyć swą dominację. Szybko jednak zapał osłabł i mogła odpowiedzieć Cracovia w 8 min - Benjamin Kallman z 7 m z półobrotu uderzył piłkę jednak niedokładnie i szansa przepadła. Gra trochę się uspokoiła, gospodarze atakowali krakowian wysokim pressingiem.

Ale potrafili „ukłuć” – w po dograniu Roberto Alvesa główkował z 6 m Pedro Henrique, ale na szczęście dla „Pasów” piłka odbiła się od poprzeczki. Po chwili zupełnie nie kryty Brazylijczyk podjął drugą próbę strzelając głową i znowu trafił w poprzeczkę! Goście próbowali kontratakować, ale Michał Rakoczy bądź Mateusz Bochnak za długo holowali piłkę. W końcu jednak Rakoczy wyczuł time’ing, popędził na bramkę do linii końcowej, ograł Filipa Majchrowicza i świetnie podał piłkę do Kallmana, który będąc pół metra przed linią bramkową wygrał powietrzny pojedynek z Mateuszem Cichockim i wepchnął piłkę do siatki.

Sędzia początkowo pokazał spalonego, ale po analizie VAR zmienił decyzję Tak oto zemściły się nie wykorzystane okazje bramkowe gospodarzy. Jak obliczono, zadecydowały 93 milimetry, że nie było spalonego. W 31 min Henrique po raz trzeci główkował w poprzeczkę! 4 min później znów zakotłowało się w polu karnym Cracovii – uderzał Dawid Abramowicz, Sebastian Madejski obronił, ale gol i tak nie zostałby uznany, bo akcję spalił Frank Castaneda. W 5 min doliczonego czasu I połowy Henrique dośrodkowując, trafił w słupek! W odpowiedzi po świetnym dryblingu Takuto Oshimy w doskonałe sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Kallman, ale Filip Majchrowicz skrócił kąt i obronił. W końcu Henrique oddał celny strzał, ale Madejski bez kłopotów złapał piłkę.

- Nie blokujemy wrzutek, jak ustawimy się, tak jak powinniśmy, to wyeliminujemy najgroźniejszą broń Radomiaka. Dobrze Radomiak nas presuje, ale mam nadzieję, że poprawimy grę i wygramy.

Od początku II połowy gospodarze nie zmienili taktyki nadal atakowali. Madejski musiał popisać się niezłą interwencją piąstkując piłkę na granicy pola karnego i uprzedzając szarżującego Lisandro Semedo. Ten sam zawodnik sprawdził jego czujność w 58 min i golkiper z Krakowa wybił piłkę spod poprzeczki. Miejscowi mocno naciskali.

„Pasy” próbowały się „odgryzać” jak choćby w 63 min gdy Rakoczy rozegrał akcje i wyłożył piłkę Janiemu Atanasovowi, który strzelił z 18 m, ale Majchrowicz odbił piłkę. Miejscowi nękali przyjezdnych, ale nie trafiali w bramkę. W 72 min mógł uciszyć ich Kallman, który na 11 m przed bramką opanował sobie piłkę, przerzucił ją nad bramkarzem, ale też nad poprzeczką.

Gospodarze strzelili gola w 82 min E. Semedo z bliska skierował piłkę do siatki, ale na szczęście dla „Pasów” był spalony. W 87 min Abramowicz próbował zaskoczyć Madejskiego, ale ten musnął piłkę nad poprzeczkę. Co ciekawe, gospodarze nie mieli rzutu rożnego. W 5 min zakotłowało się pod bramką Cracovii, ale goście wyjaśnili sytuację. Znów w roli głównej był Madejski.

Radomiak – Cracovia 0:1 (0:1)
Bramka: 0:1 Kallman 24.
Radomiak: Majchrowicz – Grzesik, Rossi, Cichocki, Abramowicz – L. Semedo (71 Rocha), Donis (80 Kaput), Wolski (80 Machado), Alves, Castaneda (56 E. Semedo) – Henrique.
Cracovia: Madejski – Hoskonen, Jugas, Ghita – Rapa, Oshima, Atanasov, Jaroszyński (90+7 Zaucha) – Rakoczy (69 Kakabadze), Bochnak (69 Makuch) – Kallman (90+2 Śmiglewski).
Sędziowali: Jarosław Przybył (Kluczbork) oraz Marcin Boniek (Bydgoszcz), Dawid Golis (Skierniewice). Żółte kartki: Rossi (90, faul) - Makuch (70, faul). Widzów: 8295.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cracovia zepsuła święto Radomiakowi. Wygrała na nowym stadionie - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski