MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czarna dziura

Redakcja
We Wszechświecie istnieje wiele najprzeróżniejszych dziwności, które funkcjonują nie wiadomo po co, nie poddając się żadnemu racjonalnemu wyjaśnieniu. Jednym z tych dziwadeł są tak zwane czarne dziury.

Władysław A. Serczyk: ZNAD GRANICY

Tkwią gdzieś bardzo od nas daleko i zajmują się wysysaniem materii kosmicznej z okolicy, którą połykają tak żwawo, że nawet nie mają sposobności bliższego się nam przedstawienia. Co więcej – posiadają tak silne pole grawitacyjne, że nie wydostanie się z niego nic, nawet najmniejsza chociażby cząstka promieniowania. No i dziury nie widać, chociaż może przesłonić widok dalej położonej części Wszechświata. Tak więc dziury nie widzimy, ale o jej istnieniu dowiadujemy się dlatego, że coś nam zasłania.

Wprawdzie uczeni podejrzewają, że na miejscu nicości powstaje od czasu do czasu jakieś kolejne cudo, na przykład rozbłyskująca na niebiosach gwiazda Supernowa, zrodzona w wybuchu, ale dla tej i jej podobnych hipotez trudno nawet określić stopień prawdopodobieństwa.

Czy możliwe jest, skoro dziury mogą łączyć się ze sobą, że doprowadzą do "zapadnięcia się” w megadziurze całego Wszechświata? Że wszystko zniknie? My też? A jak tak się stanie, czy zostanie tylko NIC? I czy wtedy dziury znikną, bo już nie będą miały co jeść?

Podobno, jak wynika z kalendarza Majów, to już nie będzie nasze zmartwienie, bo w przyszłym roku i tak ziemska cywilizacja ulegnie zagładzie. Jeśli nam się uda i ocalejemy, to za ćwierć wieku przyjdzie kometa wraz z towarzyszącymi jej planetoidami, majtnie ogonem i dokładnie zamiecie zagospodarowany przez nas kawałek Kosmosu.

I tak źle, i tak niedobrze.

Chociaż... Mam już tyle lat, że przynajmniej nie powinienem przejmować się tym ostatnim rozwiązaniem. Wraz z wieloma innymi rówieśnikami po prostu nie doczekam zamknięcia historii rodu ludzkiego, który podzieli los dinozaurów. Tyle,że nie będzie już Spielberga, aby nakręcił kolejny "Park jurajski”. Jeśli więc mam czegoś żałować w przyszłości, to chyba tylko braku tego znakomitego reżysera. Chociaż... Jeśli mnie już nie będzie, to nie ma powodu do zmartwienia.

Ale, mam nadzieję, że jeszcze przed nami wiele, wiele dni. Pomnożone przez godziny – to mnóstwo czasu. Trzeba wobec tak je przeżyć, aby nie zmarnować ani jednej minuty z nich.

Nadeszła wreszcie wiosna, forsycje w ogródku wyłażą w ślad za krokusami, a na gałązkach krzewów i drzew, których nawet nazwać nie potrafię, pojawiają się pierwsze pąki.

Co tam czarne dziury i katastrofy kosmiczne! Radujmy się, bo jutro Palmowa Niedziela, wkrótce Wielkanoc, dyngus i emausowa zabawa!...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski