Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Czarne skrzynki” z limuzyny premier Beaty Szydło - odczytane. Kierowca nie powinien prowadzić auta?

Piotr Drabik
Piotr Drabik
Prokuratura: Nie będziemy ujawniać zawartości danych "czarnej skrzynki" z limuzyny Beaty Szydło
Prokuratura: Nie będziemy ujawniać zawartości danych "czarnej skrzynki" z limuzyny Beaty Szydło TVN24/x-news
Śledztwo/Kraków. Włodzimierz Krzywicki, rzecznik Prokuratury Rejonowej w Krakowie, poinformował, że udało się odczytać dane z rejestratorów rządowego audi a8, który 10 lutego uległ wypadkowi w Oświęcimiu.

Wówczas po zderzeniu limuzyny z fiatem seicento ranna została premier Beata Szydło i funkcjonariusz BOR.

- Biegli przystąpili do opracowywania opinii z zakresu techniki samochodowej oraz analizy zapisów rejestratorów, która po __sporządzeniu zostanie przekazana prokuratorom prowadzącym śledztwo - tłumaczył Krzywicki.

Nie ujawnił, jak długo potrwa analiza danych z „czarnej skrzynki” rządowego samochodu. Jednak nieoficjalnie Radio RMF podało, że raport z ekspertyzą trafi na biurko prokuratorów najwcześniej za trzy tygodnie.

Tymczasem portal wp.pl podał wczoraj, że „kierowca Beaty Szydło zgodnie z przepisami nie powinien prowadzić samochodu, gdy doszło do wypadku w Oświęcimiu”. Dlatego że był zobowiązany skończyć pracę około godziny 18, kilkadziesiąt minut przed zdarzeniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski