Dramat był o włos. Jadące w kierunku Kokotowa mitsubishi „wypadło” na zakręcie z jezdni i potrąciło mężczyznę idącego skrajem drogi. 54-letni pieszy, który doznał m.in. złamań żeber, trafił do szpitala w Krakowie. Hospitalizacji wymagał także 32-letni kierowca auta, które dachowało, a potem uderzyło w ogrodzenie prywatnej posesji.
Przyczyny wypadku, do którego doszło w sobotę po południu wyjaśnia policja. Jak mówi mł. asp. Magdalena Chwastek, oficer prasowy KPP w Wieliczce, z tłumaczeń kierowcy mitsubishi wynika, że stracił panowanie nad pojazdem, ponieważ w aucie zablokował się pedał gazu. - Ale to tylko pierwsze wyjaśnienia. Przyczyna wypadku będzie znana po ekspertyzach wykonanych przez biegłych - zastrzega policjantka.
Droga powiatowa w Czarnochowicach - na odcinku od kościoła do ul. Kokotowskiej - jest jedną z najbardziej niebezpiecznych w rejonie wielickim. To główny szlak komunikacyjny i choć obowiązuje tam ograniczenie tonażu do 10 ton, to przejazdy cięższych aut są na porządku dziennym. A jezdnia jest tak wąska - i niemal w całości bez poboczy - że z trudem mijają się nawet auta osobowe.
„Mieszkańcy powinni zablokować tę drogę dla własnego bezpieczeństwa, o dzieciach nie wspomnę. Jeżdżę tamtędy dosyć często i jak widzę czasami tych pieszych i szalonych kierowców to serce staje” - tak sobotni wypadek skomentował jeden z internautów.
Mieszkańcy Czarnochowic upominali się o budowę chodników przy tej drodze latami. W maju ub.roku stracili cierpliwość: wywiesili banery z żądaniami poprawy bezpieczeństwa i zapowiedzieli blokadę feralnej trasy. Z ulicznego protestu zrezygnowano po zapowiedzi władz powiatu, że przygotowana zostanie dokumentacja dla budowy tam chodnika. Po sobotnim wypadku mieszkańcy apelują o maksymalne przyśpieszenie tych działań.
Grzegorz Łętocha, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych mówi, że opracowywanie projektu dla budowy tam pieszego traktu (oraz dla poszerzenia drogi do 6 m) już rozpoczęto. - Dokumentacja powinna być gotowa z końcem tego roku. Mając już projekt, będziemy chcieli jak najszybciej ogłosić przetarg na wykonanie tej inwestycji - obiecuje.
Dodaje, że by choć trochę poprawić bezpieczeństwo na trasie przez Czarnochowi-ce, zamontowano tam niedawno tzw. progi wyspowe. - Musieliśmy je już kilka razy wymieniać, bo są cały czas „rozjeżdżane” przez auta - komentuje Grzegorz Łętocha.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?