MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czarny lipiec na budowach

Redakcja
W ciągu siedmiu miesięcy tego roku liczba wypadków śmiertelnych na budowach wzrosła w Małopolsce o połowę. - A lipiec był szczególnie tragiczny, bo zginęło siedmiu młodych ludzi - nie kryje Tadeusz Fic, okręgowy inspektor pracy w Krakowie. Najbardziej pechowy okazał się 13 lipca. Tego dnia w Zakopanem zginęło 3 robotników (w tym 2 braci, których ojciec zginął na budowie kilka lat wcześniej), w Kościelisku - 1.

PRACA. Giną głównie młodzi robotnicy. Dlaczego? Nie mają doświadczenia i lekceważą zagrożenie.

- Po wstępnej analizie można powiedzieć, że w tym roku doszły dwa elementy pogarszające komfort pracy na budowach - mówi Tadeusz Fic. - Pierwszy to powódź, która wymusiła wykonanie wielu niebezpiecznych prac w trybie pilnym oraz skróciła terminy innych robót budowlanych. Drugi czynnik to upały, podczas których pracownicy są przemęczeni, czasem zachowują się irracjonalnie.

Być może to właśnie upał był bezpośrednią przyczyną śmiertelnego wypadku w Chrzanowie - 20 lipca robotnik spadł z wysokości 6 metrów, choć rusztowania były profesjonalnie zabezpieczone. Inspektorzy pracy podejrzewają, że pracownik mógł w upale stracić przytomność i spaść z wysokości.

Wszystko jednak wskazuje na to, że ogromny wpływ na wypadki na budowach ma brak doświadczenia młodych robotników. Z danych OIP w Krakowie wynika, że aż 65 proc. ofiar wypadków ma krótszy niż roczny staż pracy, kolejne 18 proc. pracuje do 2 lat, a 14 proc. - do 3 lat. Bardzo często do wypadków dochodzi w pierwszych dniach lub tygodniach po rozpoczęciu pracy.

W najbardziej tragicznym w skutkach wypadku w Zakopanem zginęło trzech młodych mężczyzn. - 18-latek pracował na wysokości wyposażony w młot pneumatyczny i profesjonalny sprzęt zabezpieczający, ale skuwał płytę, na której stał i używał tego sprzętu nieprofesjonalnie, bo luźna linka zabezpieczająca była przypięta do elementu, który spadł wraz z nim. Pod skuwaną płytą pracowało dwóch młodych mężczyzn, na których spadł 6-tponowy ciężar, a kolejny uratował się tylko dlatego, że stał kilkanaście centymetrów dalej i spadająca pływa otarła się tylko o jego ramię - opowiada Tadeusz Fic.

Inspektor nie wyklucza, że w tej sprawie będą wnioski dotyczące zaniedbań ze strony pracodawcy, który m.in. nie wyznaczył strefy pod skuwaną płytą, w której nie powinni znaleźć się inni robotnicy. Dodaje, że wielu pracodawców przeprowadza szkolenia dla przyjmowanych pracowników tylko na potrzeby kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, a w planach bezpieczeństwa często nie uwzględnia się specyfiki budowy.

Grzegorz Skowron

[email protected]

Pomoc dla pracowników sezonowych

"Pracuj spokojnie" - pod takim hasłem Okręgowy Inspektorat Pracy w Krakowie oraz Region Małopolska NSZZ "Solidarność" prowadzą kampanię informacyjną skierowaną głównie do pracowników sezonowych i podejmujących prace po raz pierwszy. - Chcemy, by młodzi ludzie byli bardziej świadomi płynących zagrożeń, bo często podejmują pracę, nie patrząc na warunki lub nie wiedząc o zagrożeniach, czego dowodzą ostatnie wypadki na budowach - mówi Adam Lach, wiceprzewodniczący małopolskiej "Solidarności". W ramach akcji informacyjnej zostanie rozdanych 3 tys. ulotek, na stronach internetowych www.oip.krakow.pl i www.solidarnosc.krakow.pl będzie można znaleźć porady dotyczące podejmowania pracy sezonowej. Można też będzie wypełnić ankietę i zgłosić uwagi na temat warunków w podjętej już pracy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski