Czekoladowe ciastko na jesienne dni

Ania Starmach: ŻYCIE ZE SMAKIEM

Oj warto! Proszę państwa, przed wami czekoladowe brownie! Najlepsze, jakie kiedykolwiek jedliście, najprostsze, jakie kiedykolwiek piekliście. W czym tkwi tajemnica? W dużej ilości dobrej ciemnej czekolady (o zawartości kakao minimum 64 procent). W niewielkiej ilości mąki, w chrupiących orzechach włoskich (warto je wcześniej podprażyć na patelni) i w odpowiednim czasie pieczenia.

Należy wybrać ten jeden moment, w którym ciasto jest już lekko ścięte, ale w środku jeszcze półpłynne. Jeśli przegapimy tę chwilę, brownie zamieni się w zwykłe, choć też dobre, ciasto czekoladowe. Gdy je przesuszymy, zmieni też kolor na jaśniejszy, a to właśnie od barwy ciemnobrązowej Amerykanie wzięli nazwę „brownie”.

To przepis dziecinnie prosty, nie może się nie udać, a już na pewno dzięki niemu błyskawicznie poprawicie nastrój wszystkim domownikom.

Do ciepłego jeszcze ciasta idealnie pasuje mocna czarna herbata, czarna kawa albo domowa konfitura malinowa. Taką jesień to ja rozumiem.

Składniki:

50 g gorzkiej czekolady

280 g masła

250 g drobnego cukru

75 g mąki

3 jaja

1/2 szklanki wody

75 g orzechów włoskich

Przygotowanie:

Orzechy posiekaj, a czekoladę połam na małe kawałki. Natomiast masło pokrój w kostkę.

Wodę zagotuj w małym rondelku z cukrem, gdy ten się rozpuści, dodaj czekoladę, a następnie masło. Składniki wymieszaj i zdejmij garnek z ognia.W misce wymieszaj mąkę i jaja. Następnie pomału dodawaj syrop czekoladowy, wsyp orzechy i całość znów wymieszaj. Ciasto przełóż do foremki o dowolnym kształcie, wyłożonej papierem do pieczenia. Ja przeważnie używam tortownicy o średnicy 22 cm.

Piecz 20 minut w temperaturze 180 st. C. Ciasto powinno być wilgotne w środku. Czekoladowe brownie uzyska prawidłową konsystencję dopiero po wystudzeniu, ale jeśli wolisz ciasta bardziej zwarte, potrzymaj je w piecu 5 minut dłużej.