Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czernecki nie odpuści Kmakowi: To był atak!

Alicja Fałek
Czernecki złoży apelację. Uważa, że artykuł zaszkodził mu jako kandydatowi na prezydenta
Czernecki złoży apelację. Uważa, że artykuł zaszkodził mu jako kandydatowi na prezydenta Fot. Alicja Fałek
Nowy Sącz. Kandydat na prezydenta miasta domagał się przeprosin oraz wpłaty 100 tys. zł na cele dobroczynne, ale sąd oddalił pozew w trybie wyborczym przeciw gazecie MiastoNS.

Rafał Kmak, redaktor naczelny bezpłatnego tygodnika MiastoNS i autor artykułu "Artur Czernecki w teatrze groteski?" został pozwany w trybie wyborczym przez Artura Czerneckiego. Kandydat na prezydenta Nowego Sącza domagał się przeprosin oraz wpłaty 100 tys. zł na rzecz Stowarzyszenia "Nadzieja" za naruszenie jego dóbr osobistych oraz dyskredytowanie jego kandydatury. Sąd jednak pozew oddalił.

- Artykuł nie był materiałem wyborczym i nie miał formy agitacji wyborczej. Przygotował go dziennikarz, a nie komitet wyborczy - uzasadniał Tomasz Białka, sędzia Sądu Okręgowego w Nowym Sączu. Uznał jednak, że informacje zawarte w artykule Kmaka nie do końca były prawdziwe. Tym samym potwierdził racje Czerneckiego.

- Autor artykułu opisał sprawę sprzed 10 lat mojej rzekomej jazdy rowerem w stanie nietrzeźwości, ale już nie podał, że zostałem uniewinniony prawomocnym wyrokiem od zarzucanego mi czynu. Zamiast tego użył stwierdzenia, że nie zostałem skazany - podkreśla Czernecki. - Przypisał mi także członkostwo w partii Liga Polskich Rodzin, co nie jest prawdą. Owszem startowałem w 2002 r. do rady miasta z tej listy, a potem byłem w klubie radnych LPR, ale jako osoba bezpartyjna - dodaje.

Kandydat na prezydenta zarzucił także Kmakowi, że ten nierzetelnie opisał spór między nim a Romanem Porębskim, byłym już prezesem Towarzystwa Przyjaciół Chorych "Sądeckie Hospicjum", przez co zasugerował czytelnikom, że Czernecki zawłaszczył sobie inicjatywę budowy hospicjum w Nowym Sączu. Sąd ustalił, że kandydat miał wpływ na powstanie hospicjum.

Wyrok jest nieprawomocny, a Czernecki już zapowiedział apelację. - Dopiero po rozprawie dowiedziałem się, że Rafał Kmak kandyduje z listy Prawa i Sprawiedliwości do rady gminy Chełmiec, czyli z tej samej listy co mój konkurent w walce o fotel prezydenta Nowego Sącza - zaznacza Czernecki. - Ten artykuł jest atakiem politycznym. Gazeta otrzymuje od Urzędu Miasta, którym rządzi członek PiS, co roku około 30 tys. zł na reklamy.

Rafał Kmak przyznaje, że chce zostać radnym gminy Chełmiec. Podkreśla, że startuje z listy PiS nie będąc członkiem partii. - W pracy dziennikarza potrafię oddzielić te dwie role - podkreśla. - Nie miałem zamiaru zdyskredytować Czerneckiego, a jedynie zrelacjonować najciekawsze wątki jego kariery politycznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski