Urzędnicy rozpoczynają pracę jak zawsze od wtorku do piątku od godz. 7.30. Teraz wcześniej sa w pracy w poniedziałki, normalnie Urząd powinien być czynny w godz. 9-18.
- W większości pomieszczeń nie ma klimatyzacji, a w znajdujących się na poddaszu temperatura sięga 48-50 stopni. Nie ma warunków ani do pracy urzędników, ani do przyjmowania interesantów, którzy w upały przychodzą załatwiać najpilniejsze sprawy - tłumaczy Szymon Łytek, wójt gminy.
Zaznacza, że skrócony czas przyjmowania ludzi nie zwalnia pracowników z wykonania przez nich swojej pracy. Wrócą do stałych godzin urzędowania, gdy temperatura spadnie o kilkanaście stopni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?