Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czeski film

GM
Tak strażacy zawodowi z Wadowic określają to, co dzieje się ostatnio na szczeblu kierownictwa komendy powiatowej. Ich szef, komendant powiatowy st. bryg Antoni Okólski, chce jak najszybciej odejść z Wadowic, ale na razie zgody na to nie wydał jego zwierzchnik - komendant główny.

W Wadowicach

Już 15 marca starosta wadowicki Józef Kozioł podpisywał opinię, dotyczącą zgody na rezygnację Antoniego Okólskiego ze stanowiska komendanta w Wadowicach. Wydawało się, że wkrótce do Wadowic powołany zostanie nowy komendant. Tymczasem kilka dni temu pracownicy wadowickiej komendy zdumieli się. Komendant Okólski wrócił bowiem z długiego urlopu i nadal jest szefem powiatowej straży. - O____co chodzi? - _zastanawia się jeden ze strażaków.
W rozmowie z "Dziennikiem" Antoni Okólski nie ukrywał wczoraj, że chciałby jak najszybciej wrócić do pracy w swoje rodzinne strony - do województwa świętokrzyskiego.
- Złożyłem raport oprzeniesienie mnie do świętokrzyskiego, ale wszystko zależy od moich zwierzchników. Wśrodę byłem wtej sprawie ukomendanta głównego. Obiecał, że decyzję w___mojej sprawie podejmie do końca miesiąca - powiedział nam wczoraj Antoni Okólski.
(GM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski