Czterech chętnych na burmistrza

Rzepecki zapowiedział prowadzenie spokojnej, merytorycznej kampanii "na tak" pokazującej jak rozwiązywać najpoważniejsze problemy mieszkańców miasta.

Prezentując swój program mówił, że jednym ze sposobów zwiększenia ilości miejsc parkingowych w centrum jest budowa parkingów wielopoziomowych przy ulicy Floris i na placu Gen. Leopolda Okulickiego.

Jako nowe miejsce na pomnik ostatniego dowódcy Armii Krajowej wskazał skwer przed budynkiem zajmowanym obecnie przez I LO. Natomiast by wesprzeć związek byłych podkomendnych generała zaproponował przekazywanie ich organizacji 10 proc. dochodów z nowego parkingu.

Pieniądze na więcej miejsc w przedszkolach kandydat zamierza wygospodarować poprzez likwidację stanowiska jednego z zastępców burmistrza. Wyliczył bowiem, że za czteroletnie uposażenie można byłoby wybudować nowe przedszkole.

Sposobem na szybkie ostrzeganie o zagrożeniu powodzią może być stosowany już w różnych miejscach system wysyłania sms-ów, które docierają do wszystkich posiadaczy telefonów komórkowych na danym terenie. Chwaląc rozbudowę i modernizację szpitala zwracał uwagę na konieczność "wypełniania treścią" nowej infrastruktury. W jego ocenie najsłabszym ogniwem jest chirurgia, a za wartą rozważenia uznał koncepcję specjalizacji bocheńskiej placówki w porozumieniu ze szpitalem w Brzesku.

Dotąd chęć kandydowania na stanowisko burmistrza Bochni potwierdzili jeszcze: Bogdan Kosturkiewicz - obecny burmistrz (PiS), Gustaw Korta - zastępca burmistrza (PO) i prowadząca własną działalność gospodarczą Małgorzata Szczepara (Niezależny Komitet Wyborczy).

Wiadomo już, że kandydata nie będzie miało stowarzyszenie Bochnia i Ziemia Bocheńska Razem, swojej decyzji nie ogłosiło jeszcze będące w opozycji do koalicji rządzącej miastem ugrupowanie Bochniacy dla Bochni.

PRZEMYSŁAW KONIECZNY