Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy bezrobotni tęsknią za nakazem pracy?

Grzegorz Skowron
Bezrobocie spada, płace rosną. Tak wynika z danych statystycznych. Wielu Małopolan myśli sobie: „Dlaczego mnie to nie dotyczy?”.

Czytaj także: „Młodzi emeryci” wciąż nie do ruszenia. Kto płaci za wcześniejsze emerytury [WIDEO]

Gdyby wierzyć statystyce, płace w ciągu ostatnich 2 lat wzrosły o 10 procent! Rzeczywiście, trudno w swoim najbliższym otoczeniu znaleźć kogoś, kto przyznałby się do tego, że dostał taką podwyżkę. Łatwiej wyszukać osobę, która od dłuższego czasu szuka pracy, choć coraz częściej eksperci mówią, że problemem nie jest już znalezienie pracy, ale pracowników.

Można nie wierzyć statystykom, bo one rzeczywiście (mniej lub bardziej) zakłamują rzeczywistość. Ale prawda jest chyba taka, że one raczej zawyżają bezrobocie, niż je zaniżają. Wiele osób (według ekspertów: jedna trzecia) rejestruje się w urzędzie pracy tylko po to, by mieć zapewnioną bezpłatną opiekę zdrowotną. Nie po to, by urzędnik znalazł im zatrudnienie. Nie po to, by się doszkolić, przekwalifikować, czegoś nauczyć. Są i tacy, którzy pracują na budowie, dorabiają na czarno, gdzie tylko się da, ale oficjalnie są bezrobotni.

Ale przy wszystkich tych próbach oszukiwania (tak, nie bójmy się tego stwierdzenia) system walki z bezrobociem w Polsce jest potrzebny. Nawet jeśli będzie ono spadać w szybszym tempie niż obecnie, to urzędy pracy, na które wielu narzeka, nie zostaną zlikwidowane. Jednym przypomnę, drugim dostarczę nowej informacji: nawet w PRL, gdy teoretycznie każdy miał robotę, istniały instytucje zajmujące się kształtowaniem zatrudnienia, choć w tamtych czasach był to raczej system nakazowy, system urzędniczego przypisywania do określonego zajęcia. Zdaję sobie sprawę, że tysiące bezrobotnych marzą o tym, by ktoś im dał taki nakaz pracy. Ale zapewniam, że przy wszystkich słabościach urzędów pracy obecny system jest lepszy. I lepiej wierzyć na słowo, niż przekonać się o tym na własnej skórze. Narzekań byłoby dużo więcej niż teraz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski