Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Kraków potrzebuje metra?

(ARM)
Metro w Warszawie
Metro w Warszawie Kamila Stanczyk / Polskapresse
Inwestycje. Plany budowy podziemnej kolejki – z Nowej Huty do Brono­wic – budzą wiele emocji. Krytycy wskazują gigantyczne koszty tej inwestycji, entuzjaści zaś widzą w metrze szansę na rozwój miasta.

ARGUMENTY ZA METREM:

- Kraków ma wyjątkową i być może ostatnią szansę, aby pozyskać środki unijne na budowę metra. Jest niemal pewne, że w kolejnej unijnej perspektywie (po 2020 r.) tak dużych pieniędzy na komunikację szynową już nie będzie.

Poza tym do miasta zgłaszają się prywatni inwestorzy, którzy chcą pokryć nawet połowę kosztów budowy. Francuska firma Alstom twierdzi, że byłaby w stanie za 6 mld zł stworzyć tzw. lekkie metro. Wagoniki jeździłyby po estakadach, a tylko tam, gdzie to konieczne – np. pod Starym Miastem – pod ziemią.

- Dojazd metrem z Nowej Huty do centrum mógłby trwać zaledwie ok. 15 minut, czyli o połowę krócej niż obecnie tramwajem. Atrakcyjny czas przejazdu skłoniłby wielu kierowców do zostawienia samochodów na parkingach park&ride i dojechania do centrum właśnie metrem. To zaś pomogłoby zmniejszyć korki i zanieczyszczenie powietrza w Krakowie.

ARGUMENTY PRZECIW:

- Jeśli Kraków zdecydowałby się na metro, to przez kolejne lata może zabraknąć pieniędzy na wiele innych ważnych inwestycji, np. budowę nowych linii tramwajowych.

Nawet jeśli prywatny inwestor wyłożyłby połowę pieniędzy na stworzenie podziemnej kolejki (szacuje się, że byłoby to około 3 mld zł), to przez następnych ok. 30 lat miasto musiałoby oddawać mu ten wkład.

Biorąc pod uwagę, że miejska komunikacja zbiorowa praktycznie nigdy nie przynosi zysków, a wręcz przeciwnie, generuje straty, łącznie wydatki miasta na metro wyniosłyby znacznie ponad 100 mln zł rocznie. W efekcie zapewne drastycznie podrożałyby bilety komunikacji miejskiej.

- Nikt jak dotąd nie wie, jaki dokładnie przebieg miałaby mieć pierwsza linia z Huty do Bronowic. Mieszkańcy będą więc w referendum odpowiadać na pytanie czy chcą metra, ale nie będą wiedzieć, jakiego. Po­wstały dwie koncepcje, ale obie poddane zostały krytyce.

Jedna faktycznie pozwalałaby znacząco skrócić czas przejazdu z Nowej Huty do centrum, ale metro omijałoby tak duże osiedla jak Oświecenia, Prądnik Czerwony czy rejon hali w Czyżynach. Druga koncepcja zakłada, że metro dojechałoby w te rejony, ale czas przejazdu byłby wtedy niewiele szybszy niż obecnie tramwajem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski