Gra krakowian wyglądała źle, dominował chaos, brak było przemyślanych akcji. Znowu "Pasy" kiepsko grały w defensywie. Po meczu trener Rudolf Rohaczek denerwował się: - Kim mam grać? Siedmiu zawodników jest na kadrach (w czwartek nie grał też Aron Chmielewski, który został dodatkowo powołany przez nowego trenera reprezentacji Igora Zacharkina na obóz w Tychach - przyp. AS), kontuzjowany jest Damian Słaboń. Nie przejmuję się za bardzo wynikami sparingów. Bywa często tak, że kto wygrywa w sparingach, traci potem punkty w lidze. My idziemy swoim rytmem, bardzo dużo pracujemy nad siłą, kondycją. Dlatego graczom brak świeżości.
W czwartkowym meczu Cracovia testowała dwóch Czechów. Patrik Valcak i Josef Fojtik są napastnikami, grali ostatnio w słowackiej ekstraklasie. Mieli kilka ciekawych zagrań, Fojtik zdobył gola. - Zostaną z nami jeszcze kilka dni, będę się im uważnie przyglądał na treningach - mówi Rohaczek.
Wzmocnienia są konieczne, jeśli "Pasy" chcą rywalizować o czołową czwórkę. Bo w obecnym składzie będzie to szalenie trudne. W tej chwili poza zasięgiem krakowian wydają się być Ciarko PBS Sanok, GKS Tychy i JKH Jastrzębie.
Olbrzymie luki są w defensywie, Cracovia ma w tej chwili tylko sześciu obrońców. Rohaczek nadal testuje dwóch młodych defensorów z KTH Krynica Grzegorza Myjaka i Artura Zielińskiego. Trener mówi, że chciałby ich zatrzymać w Krakowie, ale trzeba postawić sprawę jasno: nie będą to wzmocnienia, tylko uzupełnienia drużyny. Brakuje solidnego bramkarza rezerwowego. Na razie nie przekonują ani Sebastian Mrugała (pozyskany z MMKS Podhale), ani Mateusz Kulig. Pewniakiem w bramce jest Rafał Radziszewski, ale co będzie w razie jego kontuzji czy choroby?
Budżet hokejowej Cracovii na ten sezon został zmniejszony. Wiceprezes ds. sportowych Radomir Szaraniec bezskutecznie szuka od miesięcy sponsora. Trener Rohaczek liczy jednak, że prezes Janusz Filipiak da się przekonać i Cracovia dokona jeszcze jakichś znaczących transferów. - Nadal otwarty jest kierunek kanadyjski - mówi Rohaczek. W ostatnich latach w "Pasach" z powodzeniem grali ściągnięci zza oceanu Dawid Kostuch i Rafał Martynowski. Z tego drugiego "Pasy" zrezygnowały, pierwszy zapowiedział zakończenie kariery i wrócił do Kanady. Ale nie jest to decyzja definitywna.
W przyszłym tygodniu "Pasy" miały grać ostatnie dwa sparingi przed ligą z GKS Tychy. Ale nie dojdą one do skutku. Wyglądało na to, że krakowianie nie zagrają już żadnego meczu kontrolnego przed ligą. - Udało się nam załatwić we wtorek sparing z reprezentacją Polski do lat 20. Być może uda się jeszcze załatwić sparing z zespołem z Opawy - mówi Rohaczek.
Andrzej Stanowski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
