Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy prezydent wyjdzie z celi?

Julita Majewska
W wolnych chwilach Ryszard Ścigała lubił „przycisnąć” na swym motorze. Ale jego żywioł to polityka. Ścigała znowu na tronie? Nie można tego wykluczyć, choć oznaczałoby to polityczną zawieruchę.
W wolnych chwilach Ryszard Ścigała lubił „przycisnąć” na swym motorze. Ale jego żywioł to polityka. Ścigała znowu na tronie? Nie można tego wykluczyć, choć oznaczałoby to polityczną zawieruchę. FOT. MAMMOTH
Tarnów. W aferze korupcyjnej zbliża się przełomowa data. Choć prokuratura wnioskuje o przedłużenie aresztu, 27 marca Ryszard Ścigała może być wolny. Oto trzy scenariusze wydarzeń i ich konsekwencji dla lokalnego układu politycznego przed tegorocznymi wyborami

27 marca upływa termin na jaki aresztowany został podejrzewany o korupcję (70 tys. zł łapówki) prezydent Tarnowa Ryszard Ścigała. Tego dnia minie pół roku odkąd przebywa w ponurym gmachu przy ul. Montelupich w Krakowie.

Krakowska prokuratura wystąpiła do tarnowskiego sądu o przedłużenie aresztu o kolejne trzy miesiące. Dopuszcza jednak możliwość zamiany sankcji na poręczenie majątkowe w wysokości 500 tys. zł, zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu i zawieszenie w wykonywaniu czynności prezydenta miasta.

Jedno nie ulega wątpliwości: jeśli prezydent opuści areszt wywoła to w Tarnowie ogromne poruszenie. Jedni liczą, że zrobi kontrrewolucję i unieważni decyzje pełniącego jego obowiązki Henryka Słomki-Na­ro­żań­skiego. Realiści twierdzą, że sąd, nawet jeśli zwolni aresztanta, to nie pozwoli mu wrócić na prezydencki fotel. Wtedy Ścigała rzuci się w wir przedwyborczej polityki, zrobi wszystko, by skompromitować Platformę, jej decyzje z ostatnich miesięcy i odzyskać dobre imię.

Najmniej prawdopodobny wydaje się wariant, że prezydent wsiądzie na harleya i wyruszy w siną dal, by odciąć się od tego całego zgiełku i oddać np. życiu rodzinnemu. Wątpią w to zwłaszcza ludzie, którzy go znają i wczytali się w jego listy z aresztu.

Scenariusz I: triumfalny powrót

27 marca prezydent może znowu zawitać do Tarnowa. Nie da się wykluczyć, że sąd nie przedłuży mu aresztu. Oficjalnie śledztwo w sprawie „korupcji w tarnowskim magistracie” przedłużono do końca czerwca, choć nie jest to jednoznaczne z tym, że do tego czasu prezydent Tarnowa nie wyjdzie z aresztu.

– To trochę jak wróżenie z fusów. Prokuratura w Krakowie zaskoczyła nas już kilka razy. Co będzie, to się dopiero okaże. Jeśli Pan Prezydent wyjdzie, to będzie niezłe zamieszanie. Tego, co się będzie działo, nie da się przewidzieć. Ale to będzie raczej krwawa zemsta, jeśli Ścigała nie otrzyma zakazu sprawowania dalej funkcji – mówi anonimowo polityk Platformy Obywatelskiej.

Formalnie Ścigała jest nadal prezydentem miasta. W związku z tym, nawet przebywając w areszcie, pobiera połowę pensji. Proces przed sądem jeszcze się nie rozpoczął. Jeśli wróci z aresztu, może kontynuować swą misję na fotelu prezydenta Tarnowa. Taki scenariusz pomiesza całkowicie szyki PO i pełniącemu obowiązki prezydenta z ramienia tej partii – Henrykowi Słomce-Na­ro­żań­skie­mu. Ten od 27 września zdążył podjąć już kilka decyzji, którym na pewno nie przyklasnąłby Ścigała. Dobitnie oświadczył to w swoim niedawnym liście z aresztu. Sugeruje w nim, że zerwanie koalicji, reorganizacja urzędu, odwołanie Doroty Skrzyniarz oraz innych postaci z otoczenia prezydenta, było błędem. Choć Słomka-Na­ro­żań­ski mówi, że podejmując je liczył się z tym, że kiedy Ścigała wróci na stanowisko, może je cofnąć. – Mimo to zdecydowałem się na zmiany w urzędzie i w koalicji. Każda decyzja ma swoje uzasadnienie i mogę ją w każdej chwili wyjaśnić – mówi p.o. prezydenta.

Trudno uwierzyć, że Ścigała jakiekolwiek wyjaśnienia weźmie pod uwagę. Znacznie bardziej prawdopodobne jest to, iż ze swoją dotychczasową funkcją zastępcy pożegna się Słomka-Narożański. Rozliczeni z nielojalności zostaną też zapewne jego współpracownicy. W razie powrotu w urzędzie znowu nastanie era Ścigały, Doroty Skrzyniarz i Tarnowian, przynajmniej do jesiennych wyborów, których wynik w takiej sytuacji przewidzieć trudno.

Scenariusz II: rodzina i motor

Ścigała, nawet jeśli opuści areszt, może dostać zakaz pełnienia funkcji prezydenta miasta. To bardziej prawdopodobny scenariusz, niż ten poprzedni. Nie zmienia to jednak faktu, że sam jego powrót, nawet jeśli nie do urzędu, może sporo namieszać na tarnowskiej scenie politycznej. Część środowisk, zwłaszcza bliskich Ryszardowi Ścigale, ciągle wierzy w jego niewinność, sugerując nawet, że cała aferalna sytuacja ma w podłożu zemstę polityczną ze strony Platformy. Raczej nikt nie wierzy w to, że prezydent pozostanie z dala od polityki i odda się w pełni życiu rodzinnemu i swojej motocyklowej pasji.

– Myślę, że Ścigała stanie się bardzo aktywny medialnie. Będzie chciał udowodnić mieszkańcom Tarnowa, że jest niewinny i niesłusznie przetrzymywano go w areszcie. Na pewno nie zamknie się w czterech ścianach – mówi Jakub Kwaśny, radny miejski.

Inni dodają, że zrobi wszystko, by wpłynąć na pracę urzędu oraz przeszkodzić Platformie i Słomce-Narożańskiemu w sprawowaniu funkcji. Nie jest tajemnicą, że nawet teraz wśród pracowników urzędu istnieje podział: na tych „od Ryśka” i tych „od Słomki”. O tym, że Ścigała nie zamierza kończyć politycznej aktywności, nawet w tej sytuacji, jakiej się znajduje obecnie, świadczą liczne listy, które co jakiś czas wysyła z aresztu, do różnych zresztą adresatów. Ostatnio dość wyraźnie jako źródło wszelkiego zła wskazuje Słomkę-Narożań­skiego i jego polityczne zaplecze. W czym zresztą wtórują mu wyraźnie Tarnowianie.

– 27 września rozpoczęły się polityczne harce. Mimo wszystko, mam nadzieję, że prezydent będzie potrafił uspokoić swoje polityczne zaplecze. Choć może jestem naiwny – mówi Słomka Narożański.

Niektórzy politycy PO nie wykluczają, że Ścigała, mimo wszystko, zdecyduje się na start w jesiennych wyborach i nie jest w nich bez szans. – PR prezydenta przez te siedem lat niejednokrotnie pokazał, że nawet największe porażki da się przekuć w sukces. Pod kierunkiem Doroty Skrzy­niarz wszystko jest możliwe. Co dobrego to przyniesie miastu? Śmiem twierdzić, że raczej niewiele, ale będzie na pewno ciekawie – mówi zastrzegając anonimowość polityk PO.

Scenariusz III: listy z aresztu

Największe szanse na realizację ma jednak scenariusz, który zakłada, że 27 marca Ścigała z aresztu nie wyjdzie. Przemawia za tym fakt, że prokuratura przedłużyła śledztwo do końca czerwca, przedłużając po drodze areszt tymczasowy dla Zdzisława M., Jacka K. oraz projektantki łącznika autostradowego Elżbiety G.

Chociaż od kilku miesięcy nie postawiono Ścigale dodatkowych zarzutów, nie zanosi się, że oznacza to wolność. Nie jest tajemnicą, że najbardziej zawiedzione będzie wówczas otoczenie prezydenta z Dorotą Skrzyniarz na czele, która ciągle stanowi główny filar obronny Ścigały. Zdaniem niektórych przedłużenie aresztu to dla niej koniec szans na odnowienie politycznej i urzędniczej kariery. To przecież prezydent Tarnowa wywindował ją na stanowisko. O tym jak niewiele znaczy bez niego, świadczy fakt jej odwołania.

– Nie chcielibyśmy znowu powrócić do czasów Ścigały i Doroty Skrzyniarz. Praca w urzędzie pod ich nadzorem nie należała do najłatwiejszych. Może to dziwnie zabrzmi, ale dla nas lepiej, gdy Rysiek siedzi w areszcie – mówią anonimowo urzędnicy.

Jedni mówią: serial potrwa co najmniej do czerwca, inni, że na powrót Ścigały czekają jak na zbawienie. Może ono jednak nie nadejść. Choćby dla Grzegorza Gotfryda, prawej ręki prezydenta, zdegradowanego przez Słomkę-Na­ro­żań­skie­go. Jedynym wygranym w taki rozdaniu pozostaje Platforma i obecnie p.o. prezydenta. Oznacza to, że przynajmniej przez kilka miesięcy ekipa z PO będzie mogła swobodnie „sprzątać” po poprzednim układzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski