Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy rakiety Państwa Islamskiego mogły strącić rosyjski samolot? [WIDEO]

Aleksandra Gersz
Kair/Moskwa. 224 osoby zginęły w sobotę w katastrofie samolotu, którym turyści wracali z egipskiego kurortu Szarm el-Szejk do Petersburga. Prezydent Władimir Putin ogłosił żałobę narodową i nakazał rozpoczęcie dochodzenia. Znaleziono już dwie czarne skrzynki maszyny

Grupa Państwa Islamskiego operująca na półwyspie Synaj przyznała się do zestrzelenia rosyjskiego samolotu pasażerskiego, który z egipskiego kurortu Szarm el-Szejk nad Morzem Czerwonym leciał do Sankt Petersburga. Informację taką podano na Twitterze. Moskwa oznajmiła, że to niemożliwe i na razie pewne jest tylko to, że w sobotę zginęły 224 osoby - wszystkie będące na pokładzie. Wśród ofiar jest siedemnaścioro dzieci.

Nagranie z miejsca katastrofy rosyjskiego airbusa na Synaju (napisy)

Źródło: CNN/x-news

Z kolei władze egipskie podały, iż odnaleziono obie czarne skrzynki Airbusa A321. W nich może się kryć odpowiedź na pytanie, dlaczego doszło do tragedii. W Rosji ogłoszono żałobę narodową, a prezydent Władimir Puitn nakazał rozpoczęcie dochodzenia. Na miejsce katastrofy pojechali wczoraj m.in. minister transportu Rosji Maksym Sokołow i minister ds. sytuacji nadzwyczajnych Władimir Puczkow, a także Aleksandr Nieradźko, szef Rosawiacji - urzędu odpowiedzialnego za lotnictwo cywilne. Do Egiptu skierowano też ponad 80 rosyjskich ratowników. Będą prowadzili prace poszukiwawcze na Synaju.

Problemy z silnikiem albo zemsta dżihadystów

Samolot runął na ziemię 23 minuty po starcie. Był wtedy na wysokości przelotowej wynoszącej około 10 km. Przed upadkiem pilot alarmował o problemach z jednym silnikiem i prosił o zezwolenie na awaryjne lądowanie na najbliższym lotnisku. Jak twierdzi wielu obserwujących w sieci przelot samolotu, w ostatniej fazie maszyna zniżała się bardzo szybko do ziemi. W ciągu jednej minuty zeszła niemal z 10 km na półtora.

Na razie nie wiadomo, dlaczego maszyna się rozbiła, podobnie jak nie ma wiarygodnych dowodów na udział dżihadystów. Eksperci od lotnictwa mocno w to powątpiewają. Mówią, że bojownicy ISIS działający w Egipcie nie dysponują rakietami zdolnymi trafić samolot lecący na wysokości prawie dziesięciu kilometrów. Być może dżihadystom chodziło o efekt propagandowy, bo po takim oświadczeniu cały świat dowiedział się, że Państwo Islamskie działa także w Egipcie. Niektórzy eksperci zwracają jednak uwagę na groźby ze strony ISIS pod adresem Rosji. Pojawiły się one po tym, gdy Moskwa we wrześniu rozpoczęła bombardowania pozycji dżihadystów w Syrii. Wyznaczono nawet nagrody pieniężne za pojmanie rosyjskich wojskowych w Syrii, grożono atakami na wszystkie cele związane z Rosją.

Rejon Egiptu, nad którym lepiej nie latać

Ekipy ratownicze, w tym pół setki ambulansów nadal przeczesują górzyste rejony, gdzie nastąpił upadek samolotu. Szczątki maszyny są rozrzucone na bardzo dużym obszarze. Działania koncentrują się w regionie Hassana na południe od miasta Arish. Egipska agencja MENA przypomina, że te okolice są niebezpieczne z powodu obecności islamskich bojówkarzy, którzy utrzymują kontakt z Państwem Islamskim i często atakują egipskie siły bezpieczeństwa. Napięta sytuacja utrzymuje się tam od dwóch lat.

Mike Vivian, były szef działu odpowiadającego za koordynację ruchu lotniczego w Głównym Inspektoracie Lotnictwa Cywilnego w Wielkiej Brytanii jest zdania, iż nie można wykluczyć „wrogiego działania”. - Jestem przekonany, że na tym możliwym wątku skupią się funkcjonariusze wyjaśniający przyczyny dramatu - mówi.

Airbus A321 to maszyna nienowa. W użyciu jest tego około 650 tego typu samolotów. Nie wydano komunikatu o uziemieniu wszystkich Airbusów A321, ale tacy przewoźnicy jak Lufthansa i Air France zdecydowali, że ich samoloty będą omijały zagrożony rejon.

Polska złożyła Rosji kondolencje

Politycy z całego świata przesyłają kondolencje na ręce rodzin ofiar oraz prezydenta Putina. „W imieniu Narodu Polskiego oraz własnym, chciałbym przekazać na ręce Pana Prezydenta wyrazy najgłębszego współczucia rodzinom oraz bliskim ofiar tej tragedii. Pragnę zapewnić, że w tych bolesnych chwilach łączymy się w myślach i modlitwie z tymi, którzy cierpią po stracie bliskich im osób” - napisał prezydent Andrzej Duda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski