Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy trybunał odwróci skutki operacji OFE?

(GEG)
Prawo. Dziś i jutro Trybunał Konstytucyjny będzie szukał odpowiedzi na pytanie, czy przeniesienie oszczędności przyszłych emerytów z OFE do ZUS było zgodne z konstytucją.

Wnioski o zbadanie ustawy z 2013 roku złożyli prezydent Bronisław Komorowski i rzecznik praw obywatelskich prof. Teresa Lipowicz. Ich następcy (Andrzej Duda i Adam Bodnar) nie wycofali skarg.

Wątpliwości zgłoszone przez prezydenta nie mają wielkiego znaczenia. Chodzi o wprowadzony dwa lata temu zakaz dla OFE inwestowania w obligacje i nakaz inwestowania co najmniej 75 proc. w akcje oraz zakaz reklamy funduszy. Gdyby nawet wszystkie te uwagi TK uznał za słuszne, to i tak jego wyrok nie wywróciłby zmian w systemie emerytalnym.

Zupełnie inna sytuacja będzie wtedy, gdy sędziowie trybunału za słuszne uznają wnioski rzecznika praw obywatelskich. On bowiem zaskarżył najważniejszą regulację sprzed dwóch lat, czyli przeniesienie oszczędności z OFE do ZUS bez zgody zainteresowanych. Zakwestionował też domyślny wybór ZUS przy decyzji, gdzie mają być kierowane pozostałe składki (gdy ktoś nie zadeklarował, że nadal chce je mieć w OFE, zostało to uznane za wybranie ZUS).

Rzecznik praw obywatelskich twierdzi, że przeniesienie oszczędności z OFE do ZUS naruszyło kilka konstytucyjnych gwarancji: prawa niedziałającego wstecz, wolności wyboru, zaufania obywateli do państwa. Jeśli sędziowie podzielą te wątpliwości, powrót do stanu sprzed 2013 r. będzie kosztowny, a nowy rząd dostanie od razu nadmierny deficyt budżetowy. Aby go uniknąć rząd PO-PSL zabrał pieniądze z OFE i przekazał je do ZUS, a po ewentualnym wyroku TK trzeba by je oddać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski