Czy widzowie mogą się czuć bezpiecznie w Kraków Arenie?

Wątpliwości związane z bezpieczeństwem hali Arena Kraków pojawiły się już w sierpniu ubiegłego roku, czyli trzy miesiące po oddaniu obiektu do użytku. Pracownicy hali podczas spotkania z naszym reporterem sugerowali, że system przeciwpożarowy działa niepoprawnie.

Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego, do którego wtedy się zwróciliśmy z pytaniami o kwestie bezpieczeństwa Kraków Areny, poinformował nas jednak, że nie było żadnych podstaw do odmowy udzielenia zgody na użytkowanie hali. PINB taką zgodę wydaje na podstawie opinii wszelkich służb, w tym odpowiedzialnych za ochronę przeciwpożarową.

- Dziś, w kontekście nieudanej próby oddymiania w hali, pojawia się pytanie, czy PINB dostał prawdziwe informacje, kluczowe dla oceny bezpieczeństwa ludzi - twierdzą nasi rozmówcy.

Co z tym oddymianiem?
Zwróciliśmy się do Agencji Rozwoju Miasta z pytaniem, czy przeprowadzone pod koniec stycznia tego roku tzw. próby oddymiania nie powiodły się i dały wynik negatywny, co oznacza, że w przypadku pożaru w korytarzu na najwyższym poziomie (może się tam znajdować do 6 tys. osób) będzie się utrzymywał dym. W ARM wczoraj nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Wieczorem skontaktowaliśmy się z prezesem ARM Zbigniewem Rapciakiem. Nie chciał jednak nic wyjaśniać. Powiedział jedynie, że odpowiedzi będą dziś.

W krakowskiej Straży Pożarnej dowiedzieliśmy się, że próby oddymiania wykonał Instytut Techniki Budowlanej. - My na ich podstawie wydajemy opinię. Czekamy na wyniki tych badań - wyjaśnił Ryszard Gaczoł, komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie.

Pytanie, jak to się stało, że obiekt został w zeszłym roku dopuszczony do użytkowania, regularnie odbywają się w nim wielkie imprezy na kilkanaście tysięcy widzów, a nadal prowadzone są badania związane z ochroną przeciwpożarową, komendant Gaczoł skwitował: - Chodziło o regulację oddymiania.

W Instytucie Techniki Budowlanej usłyszeliśmy natomiast. - Nie potwierdzam, nie zaprzeczam. Proszę w tej sprawie kontaktować się z ARM-em - usłyszeliśmy.

Budowa w pośpiechu
System przeciwpożarowy to niejedyny problem. Hala była budowana w takim pośpiechu, że wciąż trzeba poprawiać różne elementy. A to kosztuje. Jak już informowaliśmy, w styczniu został ogłoszony przetarg na zmianę sposobu użytkowania płyty głównej hali.

Chodzi o to, aby podczas imprez (głównie koncertów) mogło się na niej pomieścić 9300 osób, a nie 3,5 tys., jak jest obecnie. Przebudowy wymaga m.in. poszerzenie dróg ewakuacyjnych. Dlaczego nie wykonano tego przed oddaniem obiektu do użytku? Urzędnicy miejscy twierdza, że wymagałoby to zmian w projekcie.

Wiemy jednak, że w trakcie budowy projekt był wielokrotnie zmieniany, o co teraz miasto toczy spór z wykonawcą hali. Właśnie z tego powodu Mostostal Warszawa ma dodatkowe oczekiwania finansowe i jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, żąda dodatkowej zapłaty w wysokości 30 mln zł (cała inwestycja kosztowała ok. 360 mln zł, a wraz z odsetkami kredytu uzbiera się ponad 505 mln zł.

Wysokość dopłaty dla Mostostalu budzi jednak spore kontrowersje, ponieważ mamy informacje, że podczas budowy obiektu w Czyżynach miasto zrezygnowało z niektórych kosztownych rozwiązań, np. ekranu ledowego na całym obwodzie hali, co mogło przynieść kilkanaście milionów zł oszczędności.

- Obecnie strony zgodnie z kontraktem przeprowadzają ostateczną weryfikację finansową, dokumentów i oświadczeń. W przypadku sporów co do ostatecznego rozliczenia kontraktu strony przewidziały negocjacje z udziałem niezależnych ekspertów - powiedział nam Sebastian Rożek, dyrektor Biura Zarządu ARM.

Tauron sponsorem
Wiele wątpliwości budzi też sposób, w jaki doszło do podpisania umowy między ARM a firmą Tauron, która od początku lutego 2015 roku została sponsorem tytularnym hali w Czyżynach. Obie strony utajniły kwotę kontraktu. Niedługo później prezydent Krakowa Jacek Majchrowski poinformował, że chodzi o 2,5 miliona złotych rocznie.

Pytania bez odpowiedzi
* Czy przeprowadzone w Kraków Arenie pod koniec stycznia tego roku tzw. próby oddymiania nie powiodły się i dały wynik negatywny? Czy oznacza to, że w przypadku pożaru w korytarzu na najwyższym poziomie (czyli C), na którym to zwykle znajduje się do 6 tys. ludzi, będzie się utrzymywał dym?

* Czy za każdym razem, gdy organizatorzy chcą użyć dymu scenicznego w Kraków Arenie, muszą wcześniej uzyskać oddzielne pozwolenie straży pożarnej na wyłączenie systemu p.poż. i za każdym razem straż musi być obecna w gotowości w obiekcie?

* Czy w ogłoszonym przez ARM konkursie o nazwę Kraków Areny Tauron starł się z innym konkurentem, który ponad trzykrotnie przebił ofertę katowickiej spółki skarbu państwa, ale gdy negocjacje z oferentami przekroczyły regulaminowe 45 dni, obie oferty wygasły?

* Czy ARM zleciła firmie zewnętrznej wycenę praw do nazwy w celu znalezienia sponsora. Kiedy? Na jaką kwotę wyceniono te prawa i jaki był sugerowany czas zawarcia takiej umowy? Jak podpisana umowa z Tauronem ma się do tej wyceny? Czy Tauron został wyłoniony w procedurze konkursowej, czy może raczej już po zakończeniu konkursu?

* Jakie są koszty funkcjonowania ARM w roku 2015 zgodnie z przedstawionym radzie nadzorczej planem finansowym i czy prawdą jest, że mają one wynieść ponad 14,5 mln zł? O ile wzrośnie zatrudnienie w ARM w 2015 roku i z jakiego powodu?

* Kto zatwierdził dodatkowe wydatki inwestycyjne na Kraków Arenę (30 mln zł), które są obecnie przedmiotem roszczeń ze strony Mostostalu? Czy ARM czeka na akceptację Rady Miasta wydatkowania dodatkowych środków publicznych? Czy zarząd ARM otrzymał wcześniej upoważnienie (od kogo?) do zaciągania tych zobowiązań inwestycyjnych?
Z których elementów inwestycji zrezygnowano w trakcie budowy hali i jakie przyniosło to oszczędności?