EMERYTURY. Rząd w tym tygodniu wskaże wariant "przycinania" funduszy.
Ekonomiści są przekonani, że trzeci wariant (tzw. dobrowolność plus), polegający na umożliwieniu pozostania w OFE pod warunkiem dokładania z własnego portflela do już pobieranej składki, raczej nie przejdzie. Donald Tusk obiecuje, że ostateczne decyzje w sprawie OFE zapadną w najbliższych dniach.
Na wybór II wariantu (jasna i stanowcza deklaracja pozostania w OFE) stawia m.in. Robert Gwiazdowski z Centrum im. Adama Smitha, choć nie wyklucza, że będzie to wariant nieco zmodyfikowany w stosunku do pierwotnych założeń. Piotr Kuczyński (analityk Domu Inwestycyjnego Xelion) uważa dla odmiany, że najbardziej korzystny dla finansów publicznych i neutralny dla przyszłych emerytów (członków OFE) byłby wariant pierwszy. Zakłada on przeniesienie z OFE na specjalne, indywidualne subkonta w ZUS aktywów obligacyjnych zgromadzonych w portfelach OFE. Obligacje zostałyby następnie umorzone (zmniejszyłby się dług państwa), a zapisy na indywidualnych subkontach w ZUS byłyby waloryzowane.
Część ekspertów nie ma jednak wątpliwości, że w przypadku wyboru II wariantu, OFE zostałyby zduszone rękami ich członków. "Dobrowolność" w II wariancie zmian polega bowiem na konieczności złożenia pisemnej deklaracji pozostania w OFE (w razie jej braku konto z OFE automatycznie zostanie przeniesione do ZUS). - Dane Komisji Nadzoru Finansowego pokazują, że w 2012 r. tylko ok. 20 proc. osób samodzielnie wybierało konkretne OFE - zwracają uwagę w swoim raporcie przedstawiciele Towarzystwa Ekonomistów Polskich. Tłumaczą, że poziom wiedzy na temat systemu emerytalnego w społeczeństwie jest niewielki, trudno więc wyobrazić sobie możliwość racjonalnej decyzji co do pozostania w OFE.
Na inny, nie mniej ważny aspekt zmian w systemie wskazuje dr Arkadiusz Radwan z krakowskiego Instytutu Allerhanda. - W trzech rządowych propozycjach w sprawie OFE brakuje refleksji nad prawem własności - mówi dr Radwan. - Można się spierać o efektywność obecnego systemu emerytalnego, ale nie wolno zapominać, że w Polsce obowiązują konstytucja oraz przepisy prawa międzynarodowego, które chronią własność - przypomina Arkadiusz Radwan i zwraca uwagę, że właśnie sprawa własności aktywów zgromadzonych w OFE może się okazać kluczowa i nawet narazić polskie państwo - po przegranych procesach - na wypłatę sporych odszkodowań.
Przypomnijmy, że kilkanaście milionów przyszłych emerytów zgromadziło już na własnych kontach w prywatnych OFE aktywa o wartości ok. 270 mld zł. Polski rząd stoi jednak na stanowisku, że OFE są częścią publicznego systemu emerytalnego, więc nie możemy dowolnie rozporządzać pieniędzmi zgromadzonymi w funduszach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?