29 września 1911 r. wybuchła wojna włosko-turecka, której przyczyną były kolonialne aspiracje Włoch w stosunku do tureckich posiadłości w Afryce Północnej. "IKC" od samego początku obszernie informował o tym konflikcie, a sympatie redakcji były wyraźnie po stronie zaatakowanej Turcji.
Gazeta nie była w tym odosobniona, bo w numerze z 3 października zamieściła wzmiankę o liście, jaki do niej dotarł. Jego autor - nazwiska nie ujawniono - proponował werbowanie ochotników i tworzenie legionów na rzecz Turcji, powołując się na historyczne sympatie i "prawość Turcyi wobec Polski, która do dziś nie uznaje gwałtu i rozboju na tej ostatniej dokonane".
Pomysł zyskał uznanie, bo jak czytamy na pierwszej stronie numeru z 5 października, do redakcji zaczęli się "masowo" zgłaszać przedstawiciele młodzieży, domagając się rozpoczęcia akcji werbunkowej i przyspieszenia negocjacji w tej sprawie z przedstawicielami władz dyplomatycznych i wojskowych Turcji. "Przez wczorajszy dzień przesunęło się przeszło pięćdziesięciu młodzieńców przez naszą Redakcyę, dowiadując się w jakiem stadyum znajduje się sprawa »krakowskiego legionu ochotniczego«.
Członkowie Redakcyi są interpelowani w tej sprawie w lokalach publicznych i na ulicy, lwia część korespondencyi codziennej, którą odbieramy, odnosi się do przyszłych legionów, tak, iż załatwianie jej, jak niemniej ustne objaśnienia zgłaszającym się, musieliśmy przydzielić osobnemu referentowi" - pisał dziennik.
Wobec tak dużego zainteresowania sprawą redakcja wyjaśniała na łamach, że dotychczas chęć zapisania się do "krakowskiego legionu ochotników" zgłosiło ponad 200 osób, a obszerny memoriał w tej sprawie wysłany został przez nią do ambasady tureckiej w Wiedniu i ministerstwa wojny w Konstantynopolu z prośbą o ustalenie warunków przyjęcia do tureckiej armii polskich legionistów. Inicjatywa "IKC" odbiła się szerokim echem w Europie, doniosły o niej liczne gazety, a mocny atak na nią przypuściła krakowska "Nowa Reforma", zarzucając "Ikacowi" bałamucenie młodzieży.
Efektem całej akcji była interwencja ambasady włoskiej u władz austriackich, policyjna rewizja w redakcji "Ikaca" i konfiskata jednego numeru gazety… Po tych wydarzeniach temat "legionu ochotników" zniknął z łamów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?