Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czynszowe, komunalne, socjalne...

NOTOWAŁ: JANUSZ MICHALCZAK
Towarzystwa budownictwa społecznego zbudowały ok. 80 tys. mieszkań. Potrzeby są dużo większe
Towarzystwa budownictwa społecznego zbudowały ok. 80 tys. mieszkań. Potrzeby są dużo większe FOT. ANNA KACZMARZ
Debata redakcyjna na temat budownictwa społecznego. W mieszkaniach czynszowych mieszka w Polsce tylko 3,5 procenta rodzin, w krajach zachodnich Unii Europejskiej – 18 proc. Młodzi emigrują nie tylko za pracą, ale również w poszukiwaniu lokum.

Budownictwo społeczne, któremu poświęciliśmy pierwszą z redakcyjnych debat na tematy budowlane, jest jedną z tych dziedzin, które w Polsce przeżywają regres.

Brak mieszkań dostępnych dla osób o średnich i niskich dochodach, zwłaszcza młodych, jest między innymi przyczyną emigracji. Szansę na poprawę sytuacji dają: nowa perspektywa unijna, w ramach której mieszkalnictwo może być wsparte znaczącymi środkami finansowymi, a także deklaracje przedstawicieli samorządu, którzy w tych wyborach kładą większy nacisk na kwestie związane z podnoszeniem jakości życia.

Tytus Misiak: Wydaje mi się, że nie powinniśmy zastanawiać się nad tym, czy możemy skorzystać z nowej perspektywy unijnej, tylko uznać, że musimy to zrobić. Trzeba wykorzystywać w tym celu wszelkie możliwości.

Jeśli porównamy Polskę z innymi krajami, to okaże się, iż u nas w mieszkaniach czynszowych mieszka zaledwie 3,5 procenta rodzin, podczas gdy średnia w Unii Europejskiej wynosi 18 proc. Już sam ten fakt świadczy o głębokich dysproporcjach.

W Polsce – dodajmy – 85 proc. mieszkań stanowi własność tych, którzy w nich mieszkają. Tymczasem w miastach niemieckich aż 80 proc. mieszkań jest wynajmowanych. Z jednej strony, gdyby według tego kryterium oceniać zamożność, to moglibyśmy dojśc do wniosku, że jesteśmy bardzo zamożnym krajem.

Gorzej, gdy oceni się substancję, którą ludzie ci zamieszkują. W większości są to niewielkie mieszkania o powierzchni od 40 do 50 mkw., w których polskie rodziny mieszkają przez całe życie.

Józef Lassota: Odpowiedzialność za zagadnienia związane z zarządzaniem państwem ponoszą ci, którzy sprawują władzę. To jest poza dyskusją. Sytuacja mieszkalnictwa w Polsce stanowi konsekwencję rozmaitych uwarunkowań o charakterze historyczno-materialnym.

Mieszkanie i praca były i są dla Polaków jedną z najważniejszych kwestii. Z dawien dawna uważamy, że należy mieć własne mieszkanie. To się jednak powoli zmienia. Polacy chcą być bardziej mobilni.

Większość ma zapewne świadomość, że z pomocą państwa jest realizowany obecnie program Mieszkanie dla Młodych, który dzięki nowym regulacjom wspierał będzie w większym stopniu rodziny posiadające dzieci. Mam świadomość krytycznych uwag dotyczących dostępności tego programu, ale dane, jakimi dysponuję, na ogół ich nie potwierdzają.

Rozwojowi budownictwa społecznego sprzyjał będzie z pewnością program budownictwa czynszowego, który realizuje Bank Gospodarstwa Krajowego. Ma on skutkować zwiększaniem mobilności młodych osób i zapewniać możliwość wynajmu mieszkań po cenach niższych niż rynkowe, co powinno być zachętą dla tych, których nie stać na zakup mieszkania lub na najem.

Andrzej Adamczyk: Problem istnieje od lat, jest on bardzo poważny, lecz – niestety – brakuje w państwie instrumentów, które pozwoliłyby go rozwiązać. Mieszkania w większości dostępne są dla tych osób, które mają spory potencjał ekonomiczny. Osoby o niższych dochodach mają z tym bardzo poważny problem.

Dobrze, że pojawiają się pozytywne deklaracje ze strony samorządowców, ale w określonych realiach finansowych w jakich funkcjonują samorządy, są one często bez pokrycia. Musimy iść taką drogą, jaką poszli na przykład Francuzi, Niemcy czy Szwedzi, którzy przyjęli wieloletnie, narodowe programy rozwoju budownictwa mieszkaniowego.

Programy realizowane w tych krajach mają zapewnione finansowanie na podobnych zasadach, jak na przykład polski program budowy dróg krajowych i autostrad.

W opinii ekspertów i posłów na Sejm RP
Do udziału w debacie na temat budownictwa społecznego zaprosiliśmy znanych krakowskich parlamentarzystów, zasiadających w Sejmowej Komisji Infrastruktury: Andrzeja Adamczyka (Prawo i Sprawiedliwość) oraz Józefa Lassotę (Platforma Obywatelska), a także praktyków związanych z sektorem budownictwa mieszkaniowego, reprezentujących również organizacje pracodawców i deweloperów: Mariana Bryksego (Małopolski Związek Pracodawców), Tytusa Misiaka (Stowarzyszenie Budowniczych Domów i Mieszkań), Eugeniusza Batkę (wiceprezesa SBDiM). Uczestniczyli w niej również inwestorzy realizujący obiekty mieszkaniowe w systemie non-profit: Alicja Wacławik (Spółdzielnia Mieszkaniowa Śnieżka) i Wiesław Czekierda (TBS Małopolska). (JM)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski