Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czysta wojna?

Redakcja
Na własną odpowiedzialność

Janusz KORWIN-MIKKE

Janusz KORWIN-MIKKE

Na własną odpowiedzialność

Nie jestem, jak wiadomo, człowiekiem namiętnie oglądającym telewizję - raczej wręcz przeciwnie. Czasem jednak oglądam wiadomości, czasem film, czasem jakiś mecz piłkarski - oczywiście; nie ligi polskiej, gdyż mecze polskich futbolistów układane są przed grą przy zielonym stoliku - więc po co to-to oglądać?
Jednakże, gdy telewizja pokazuje obrazki z Jugosławii, wyłączam telewizor.
Po prostu: bierze mnie obrzydzenie.
Brzydzę się działaniami Serbów, zastanawiających się, czy pozwolić Albańczykom na założenie uniwersytetu lub liceum.
Brzydzę się działaniami UCK, która jeśli Serbowie na coś nie pozwolą, zabija Serbów.
Brzydzę się działaniami Serbów, którzy w odwecie za działalność UCK zaczynają maltretować wszystkich Albańczyków.
Brzydzę się działaniami Amerykanów - którzy pod pretekstem tego, że Serbowie w Kosowie maltretują Albańczyków, zabijają Serbów w Belgradzie, a nawet Czarnogórców oraz Węgrów w Wojwodinie. Zresztą: Serb w Belgradzie dokładnie tak samo nie jest winien działalności Serbów w Kosowie, jak Węgier w Wojwodinie; od kiedy to obowiązuje zasada odpowiedzialności zbiorowej?
Brzydzę się włazid\\cami z polskiej prasy, którzy - gdy NATO, co się zdarza, zabiło 75 Albańczyków, piszą: "Istnieje podejrzenie, że zrobili to Serbowie, by zwalić winę na NATO" Istnieje silne podejrzenie, że piszą tak dla pieniędzy!
Brzydzę się pomysłem JE Slobodana Miloszevicia, by trzech schwytanych żołnierzy amerykańskich postawić przed sądem wojennym. PRZECIEŻ ONI BYLI W MUNDURACH! Działali w dobrej wierze...
Brzydzę się jednak również działaniami wojennymi podejmowanymi bez wypowiedzenia wojny. Wszystkie gazety mówią o "wojnie w Kosowie" - a ja, beznadziejny legalista, ciągle nie wiem: kto z kim prowadzi wojnę!? Przywykłem do sytuacji, że Rurytania wypowiada wojnę Poronii - a dopiero potem ruszają wojska. Ja rozumiem wymogi współczesnej wojny - i dlatego rozumiem Japończyków, którzy zawiadomili Amerykanów o wypowiedzeniu wojny na parę minut przed atakiem na Pearl Harbor; ale formalności stało się przynajmniej zadość: jasne było, że od tej-a-tej godziny Japonia i USA są w stanie wojny...
Przecież gdyby jeden z tych trzech żołnierzy US Army wystrzelił do Serbów - to ci istotnie mogliby ich rozstrzelać - bez wypowiedzenia wojny strzelać nie wolno!
Tym samym piloci samolotów NATO zrzucających bomby na Jugosławię są zbrodniarzami wojennymi - w świetle prawa międzynarodowego!
W tym konflikcie nie tylko nie wiemy, od kiedy trwa wojna, nie tylko nie wiemy, czy w ogóle trwa wojna - ale nawet nie wiemy, kto jest w konflikcie i z kim?
Czy to USA z gronem sojuszników prowadzi tę wojnę?
Jeśli tak - to z kim? Z Nową Jugosławią - czy tylko z Serbią?
Jeśli jest to wojna - to dlaczego przez czas jakiś funkcjonowały ambasady we wrogich krajach - i dlaczego Serbia (czy Nowa Jugosławia?) "zawiesiła" stosunki z USA, UK, Francją i Niemcami? W stanie wojny stosunki są zrywane, a nie zawieszane!
Jeśli stosunki "zawiesza" tylko Serbia, bo Czarnogóra się do tego nie przyłącza - to dlaczego na Czarnogórę padają bomby?
Jeśli Serbia (Jugosławia?) "zawiesiła" stosunki z Niemcami - to dlaczego nie z Włochami? Przecież samoloty NATO startują głównie z baz włoskich?
Jeśli mówi się, że Serbię "atakują siły NATO" - to przecież NATO nie może nikomu wypowiedzieć wojny, ani jej prowadzić! Nawet podczas II wojny światowej to nie "Oś" wypowiadała wojnę - lecz poszczególne państwa!
Jeśli mówi się, że operacje prowadzi "NATO" - to zgodnie z Art.#4 i #5 Paktu powinny odbyć się konsultacje wszystkich krajów NATO - w tym Czech i Moraw, Polski oraz Węgier; bez tego "NATO" jako takie nie może działać; działają tylko poszczególne kraje, na własną rękę... i odpowiedzialność.
W efekcie nawet p. prof. Bronisław Geremek przyznaje, że legalizm działania nad Serbią jest nad wyraz wątpliwy. Ja natomiast, acz byłem za wejściem (co prawda: bez entuzjazmu) do NATO, zakładałem, że wchodzimy do grona państw przestrzegających reguł cywilizacji Zachodu - walczących ze wschodnim barbarzyństwem
Tymczasem okazuje, się, że w porównaniu z hordami Atlantydów piekłoszczyk Adolf Hitler był skrupulatem; wręcz maniakiem legalizmu!

\* \* \*

Nie sądzę, że USA powinny interweniować w Serbii - praktyka już wykazała, że Albańczycy ponieśli w wyniku tej interwencji takie straty, jakich nie ponieśli przez 100 lat zamieszkiwania "pod jarzmem serbskim". Nie twierdzę też, że USA nie powinny interweniować (gdyby zrobiły to zręczniej niż Clinton w składzie porcelany); twierdzę natomiast, że powinny przedtem postawić formalne ultimatum, po jego odrzuceniu wypowiedzieć wojnę - i dopiero potem bombardować!
Wielokrotnie na tych łamach tłumaczyłem, że Czerwoni niszczą naszą cywilizację - cywilizację opartą na pewnych regułach i zasadach, opartą na prawie rzymskim - na przykład; że wkraczamy w erę nowego Barbarzyństwa...
...i oto mają Państwo charakterystyczny tego przykład!
Rzygać się chce!
PS Do tej pory żaden z Panów: Jarosław Kaczyński, Jan Olszewski, Antoni Macierewicz - nie zadzwonił do mnie i nie powiedział: "Słuchaj (Pan), miałeś (Pan) świętą rację: UOP jest dla nas niebezpieczniejszy niż UB i SB - bo od 1989 roku ani UB, ani SB nie prowadziły przeciwko nam działań operacyjnych - a UOP prowadził; tak, miałeś (Pan) rację: nie należało w 1991 roku wprowadzać poprawek do projektu Uchwały Lustracyjnej - i zlustrować również agentów UOP..."
Czekam cierpliwie...
JKM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski