MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dary oświęcimian dotarły do ludzi w Samborze

Bogusław Kwiecień
Marek Tarnowski, naczelnik Wydziału Promocji oświęcimskiego urzędu, podczas załadunku darów, które zawieziono do Sambora
Marek Tarnowski, naczelnik Wydziału Promocji oświęcimskiego urzędu, podczas załadunku darów, które zawieziono do Sambora Fot. Bogusław Kwiecień
Oświęcim. Transport humanitarny z blisko 900 kg darów zebranych przez oświęcimian dotarł do Sambora, zaprzyjaźnionego miasta na Ukrainie.

To był finał akcji pomocy, jaką na przełomie lutego i marca zorganizowano na apel Sambora, partnerskiego miasta Oświęcimia.

Podczas prowadzonych zbiórek, m.in. w oświęcimskich parafiach, zebrano ponad 27,7 tys. zł. Za te pieniądze zakupiono rzeczy, o które prosili samborzanie.

W 126 workach i kartonach o wadze blisko 900 kg zapakowanych na specjalnie oznakowane busy znalazły się: karimaty, śpiwory, koce, pościel, odzież, obuwie, ręczniki, latarki, baterie, termosy i środki czystości.

– Odzew był bardzo duży. To było widać po zbiórkach przed kościołami, ale też po dobrowolnych wpłatach na konto – ocenia ks. Robert Kasprowski z Caritas Diecezji Bielsko-Żywieckiej, współorganizatora akcji obok Urzędu Miasta w Oświęcimiu.

Jak dodaje, ta pomoc jest bardzo potrzebna Ukrainie. To kolejny w ostatnim czasie transport humanitarny Caritasu do tego kraju. – Ten gest nabiera szczególnego znaczenia właśnie teraz, w okresie Wielkiego Postu – zaznacza ks. Kasprowski.

W piątek busy z darami z Oświęcimia dotarły do Sambora. Tutaj przekazane zostały organizacji Święta Trójca przy kościele w Samborze, która zajmie się ich dystrybucją wśród mieszkańców tego miasta i uchodźców ze wschodniej części Ukrainy, którzy opuścili swoje domy w obawie przed działaniami zbrojnymi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski