Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawid kontra Goliat?

Aleksander Gąciarz
Marcin Gaweł
Marcin Gaweł Aleksander Gąciarz
Pałecznica. O stanowisko wójta ubiegają się: pełniący tę funkcję od piętnastu lat Marcin Gaweł i debiutant w wyborczej walce Dariusz Jasiński

Marcin Gaweł jest zaledwie o trzy lata starszy od swojego rywala, ale w powiecie dłuższym stażem na stanowisku wójta może się pochwalić tylko Stanisław Rybak. Do tej pory jego pozycja była na tyle silna, że w roku 2006 i 2010 nie znalazł się nikt, kto chciałby z nim konkurować w wyborach.

Teraz rękawicę rzucił Dariusz Jasiński, 38-letni prawnik z Proszowic. - To, że mieszkam w Proszowicach nie znaczy, że z Pałecznicą nie łączą mnie żadne związki. Ta gmina nie jest mi obca. Z Lelowic Kolonii pochodzi moja żona - przekonuje kandydat.

Dlaczego podjął decyzję o kandydowaniu?

- Uważam, że demokracja polega na tym, żeby ludzie mieli wybór. To jest naturalne zjawisko. Brak rywala nie oznacza, że wójt rządzi idealnie. A tymczasem w Pałecznicy Marcin Gaweł mógł odbierać gratulacje jeszcze przed głosowaniem.

Marcin Gaweł zapytany, czy obecność wyborczego przeciwnika wpłynie na sposób prowadzenia kampanii, odpowiada:

- Do każdych wyborów staram się podchodzić poważnie. Teraz też tak będzie. To, że nie miałem wcześniej dwa razy konkurencji nie znaczy, że traktowałem wybory ulgowo. Różnica jest tylko taka, że teraz na zebraniach z mieszkańcami muszę prostować niektóre nieprawdziwe informacje, jakie mój rywal umieścił w swojej ulotce wyborczej.

Kampania wyborcza w Pałecznicy z pozoru przebiega spokojnie. Obaj kandydaci zwołują w poszczególnych miejscowościach osobne zebrania, na których starają się przedstawić swoją wizję rozwoju gminy. Wójt Gaweł mówi, że proponował konkurentowi wspólne zebrania, ale ten nie wyraził zainteresowania.

Dariusz Jasiński zaprzecza, jakoby taką propozycję otrzymał, ale przyznaje, że woli spotykać się z mieszkańcami bez obecności wójta. Pewną osobliwością kampanii jest samochód z bilbordem Dariusza Jasińskiego, wyposażony w głośniki, za pomocą których kandydat stara się dotrzeć do mieszkańców.

Są jednak też elementy, które mogą stanowić punkty zapalne. Wójt Gaweł nie zgadza się z zamieszczoną w ulotce wyborczej konkurenta tezą, że ceny wody w Pałecznicy są najwyższe w powiecie. - Dziwię się, że człowiek, który przedstawia siebie jako prawnika i mecenasa, posuwa się do podawania nieprawdziwych informacji.

To też świadczy o jego szacunku dla prawa - słyszymy. Jego rywal odpowiada z kolei, że być może w innych gminach ceny rzeczywiście są wyższe, ale: - Skoro jest możliwość obniżenia cen wody, dlaczego tego nie zrobić? Zwłaszcza jeżeli sąsiedniej gminie umarza się część należności za sprzedaną wodę.

Jako inny przykład Marcin Gaweł podaje wykorzystanie na ulotce rywala zdjęcia, do którego gmina ma prawa autorskie. - My za te prawa zapłaciliśmy osobie, która na nasze zlecenie je wykonała - mówi.

Dariusz Jasiński zapewnia z kolei, że sam nie przygotowywał plakatu wyborczego. - Wykonawca plakatu zapewnił mnie, że skorzystał ze zdjęcia, które było w internecie ogólnodostępne. Zostało zresztą tak przekształcone, że ma niewiele wspólnego z oryginałem - mówi pretendent.

Co na to wszystko wyborcy? Ci, który pytaliśmy o opinie uważają, że faworytem głosowania jest Marcin Gaweł. - Ale jego przeciwnik też może liczyć na poparcie. Oddadzą na niego głosy ci, którzy do tej pory na wyborczej kartce przy nazwisku wójta zaznaczali "nie", albo z powodu braku wyboru nie głosowali w ogóle - usłyszeliśmy. - Wójt dowie się dzięki tym wyborom, ilu ma przeciwników - głosi inna z opinii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski