Wiadomo już, że Australijczyk – choć ma dopiero 31 lat – nigdy nie wróci do profesjonalnego pływania. A przecież nadzieja na to była największą bronią w potyczce z demonami, które zagnieździły się w jego głowie. Pięciokrotny mistrz olimpijski nie potrafił odnaleźć sensu życia po karierze obfitującej w niezwykłe wyczyny i rekordy. Alkohol i zażywane w nadmiarze antydepresanty tylko przysporzyły mu kolejnych problemów. Sportowiec wpadł w głęboką depresję i – by wyrwać się z jej sideł – starał się o start na igrzyskach w Londynie. Dziś musi poszukać nowych wyzwań.
Ze swoimi demonami mierzy się także Oscar Pistorius. Niepełnosprawny biegacz z RPA, będąc u szczytu sławy, z trudem dźwigał jej ciężar. Teraz płacze w trakcie procesu, w którym oskarżany jest o zabójstwo swojej dziewczyny. Bez względu na ustalenia sędziego kariera Pistoriusa legła w gruzach.
Nie krytykujmy pochopnie sportowców, którzy szukają sposobów, by odnaleźć się w nowym życiu. Nawet jeśli ich jedynym pomysłem jest udział w wyścigu do europarlamentu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?