Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Denerwujące drobiazgi

I
Licencyjne, czyli droższe

Pani Monika krytykuje "upór, z jakim sklepy zasypują nas wyrobami licencyjnymi".

- Chciałam córeczce kupić komplet nietłukących się talerzy z kubeczkiem. Obeszłam kilka sklepów, zanim znalazłam normalny, w jakieś krasnoludki, a nie licencyjny - z postaciami z kreskówek Disneya, za które trzeba zapłacić dwa razy tyle. Gdy szukałam dla siebie zwykłej, plastikowej kosmetyczki, sytuacja się powtórzyła - w sklepowej ofercie przeważały te z bohaterkami filmów dla dzieci. Podobnie było, gdy chciałam kupić niewielką dmuchaną piłkę. A przecież nie wszyscy są fanami tych kreskówek, nie mówiąc już o tym, że wiele osób wolałoby kupić tańsze towary, beż konieczności opodatkowywania się na rzecz znanej wytwórni filmowej - stwierdza nasza rozmówczyni.

Mylący iks

Coraz więcej osób skarży się nam na - utrudniające przeglądanie internetowych stron - reklamy.

- Mam świadomość, że właściciele portali i stron internetowych chcą coś z tego mieć, stąd starają się pozyskać na swe strony jak najwięcej reklam. Problem jednak w tym, że stają się one coraz bardziej agresywne i coraz trudniejsze do wyłączenia. Dawniej - aby pozbyć się reklamy z ekranu - wystarczyło kliknąć w znaczek iks w jej prawym, górnym rogu. Obecnie często to nic nie daje, a czasami jest jeszcze gorzej - po wciśnięciu iksa otwiera się strona internetowa reklamodawcy. Bywają też takie reklamy, których w żaden sposób nie da się zamknąć i dopiero po kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu sekundach znikają same - narzeka pan Jacek. (I)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski