MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Derby obejrzy 30 tys. kibiców

Piotr Tymczak
Przemarsz kibiców Wisły na stadion Cracovii przed ubiegłorocznymi derbami
Przemarsz kibiców Wisły na stadion Cracovii przed ubiegłorocznymi derbami Fot. Wojciech Matusik
Bezpieczeństwo. Mecz Wisły i Cracovii to impreza podwyższonego ryzyka. Porządku ma pilnować 1500 policjantów

Tak licznej publiczności na derbach nie było od 32 lat. W najbliższą niedzielę o godz. 15.30 na stadionie przy ul. Reymonta mecz Wisły z Cracovią ma obejrzeć ok. 30 tys. widzów.

- Liczymy, że sprzedamy wszystkie bilety i na trybunach będzie komplet - mówi Maks Michalczak, rzecznik prasowy Wisły Kraków SA.
Stadion Wisły może pomieścić 33 tys. widzów, ale do sprzedaży przeznaczono 30 tys. biletów, w tym dwa tysiące dla kibiców Cracovii. Fani "Pasów" zasiądą na jednym z sektorów od strony al. 3 Maja. W związku z tym dwa sektory na tej trybunie pozostaną puste ze względów bezpieczeństwa. Utworzą one tzw. bufor oddzielający fanów obu drużyn.

Do wczoraj sprzedano ponad 27 tys. biletów. Organizatorzy spodziewają się jednak, że pozostałe wejściówki zostaną wykupione dziś, jutro i przed meczem. Do wczoraj rana do wynajęcia na mecz były tylko dwie ostatnie loże (tzw. skyboxy). Tak dużo widzów na derbach ostatni raz można było zobaczyć w 1982 r., kiedy spotkanie na stadionie "Białej Gwiazdy" (jak podaje portal Historia Wisły) oglądało 27-30 tys. widzów. Rekord padł w 1961 r. Wtedy na derby na stadionie Wisły przyszło ok. 35 tys. kibiców. Ostatni mecz Wisły z Cracovią przy ul. Reymonta obserwowało ponad 23 tys. widzów.

Maks Michalczak przyznaje, że spotkanie wywołało ogromne zainteresowanie nie tylko mediów z Polski ale również z zagranicy. Przyjazd zapowiedzieli dziennikarze z Niemiec, Litwy i Serbii. W niedzielę oczy sportowej Polski i nie tylko będą skierowane na Kraków. Organizatorom bardzo zależy, aby mecz przebiegał w spokojnej atmosferze. Najbardziej obawiają się, aby fani nie odpalali rac na stadionie. Gdyby do tego doszło, klub zapłaci kary, a wojewoda małopolski może zamknąć część albo cały stadion.

Kibice Wisły na swojej stronie internetowej apelują, aby osoby zasiadające w sektorze dla najzagorzalszych fanów ubrali się na czarno. Nie infromują, jaki jest tego powód. Nie wiedzą tego również w klubie. Zapewne to element meczowej oprawy, która jest utrzymywania w tajemnicy do samego meczu.

Przedstawiciele MKS Cracovia informują, że na derby przyjdzie 2 tys. fanów "Pasów". Przemaszerują z Rynku Głównego, gdzie zbiórkę zaplanowali o godz. 11.30. Na stadionie za porządek będą odpowiadać ochroniarze i stewardzi. W rejonie stadionu w gotowości ma być policja. Na obiekt może wejść, jeżeli zwrócą się o to organizatorzy.

W dniu meczu do zabezpieczenia miasta zaangażowanych zostanie prawie 1500 policjantów (więcej niż w obiegłym roku, kiedy było ich 1406) , natomiast działania prewencyjne w związku z planowanymi derbami rozpoczną się już dziś. - Będzie więcej patroli pieszych i zmotoryzowanych - oczywiście także "kryminalni" - po cywilnemu będą mieć służby, nie tylko wokół stadionów i w miejscach przemieszczania się kibiców ale także na krakowskich osiedlach - zapowiada Katarzyna Padło z małopolskiej policji.

Napisz do autora:
[email protected]

Nasza Historia >>
Józef Kałuża i Henryk Reyman - dwaj legendarni piłkarze Krakowa. Obaj mają swoje ulice przy stadionach Cracovii i Wisły. Obaj grali w piłkę w podobnym okresie. Czy dziś, w dobie zdziczenia kibicowskich obyczajów, sprawiliby, że krakowska "święta wojna" znów stałaby się świętem futbolu?
Fascynująca historia życia Kałuży i Reymana w lutowym numerze miesięcznika "Nasza Historia". Szukaj w Empikach, salonach prasowych i kioskach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski