MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Deszcz nie przeszkodził

Redakcja
Pokaz mistrzów sztuki łuczniczej Fot.: Zbigniew Wojtiuk
Pokaz mistrzów sztuki łuczniczej Fot.: Zbigniew Wojtiuk
Tradycyjnie organizatorzy "Dni" nie mieli szczęścia do pogody. Rozpadało się jednak na dobre dopiero w niedzielę. A na ten dzień zaplanowano najwięcej atrakcji. O godz. 11 na obiekcie kąpieliska miejskiego rozpoczął się otwarty turniej łuczniczy, przygotowany przez Bractwo Rycerskie Ziemi Miechowskiej.

Pokaz mistrzów sztuki łuczniczej Fot.: Zbigniew Wojtiuk

DNI MIECHOWA. Łucznicy strzelali, a widownię rozkołysała muzyka w rytmach techno

Współzawodnictwo przyciągnęłoby zapewne więcej chętnych, gdyby nie dość intensywne opady. Przygotowano aż 10 łuków, w tym jeden o parametrach mistrzowskich.

- Nowoczesny sprzęt udało się nabyć za dotację, którą jako organizacja pozarządowa biorąca udział w ogłoszonym konkursie, otrzymaliśmy ze starostwa. Tu trzeba było się wykazać sporą siłą, aby "uruchomić" sprzęt - zaznacza Rafał Robakowski z BRZM.

W turnieju łuczniczym wystartowało ponad 30 zawodników. Chroniąc się przed deszczu pod dachem wiaty strzelali do jednej tarczy ustawionej w odległości ok. 30 m. Dziesięciu finalistów musiało trafiać w cel z odległości prawie 50 m. Najlepsi w nagrodę otrzymali puchary a wszyscy startujący - po łuczniczej strzale na pamiątkę.

- Turniej zechcemy jeszcze powtórzyć, bo mamy pewien niedosyt organizacyjny - obiecuje Rafał.

Inną propozycją był koncert muzyki dawnej i pokaz tańców staropolskich. Mocno nagłośniona scena musiała zostać tym razem znacznie wyciszona. - Ale i tak nie obyło się bez nadmiaru decybeli. Stadion Pogoni niezbyt nadaje się na takie "staropolskie" propozycje programowe. Chyba jednak wyszliśmy z tego wyzwania obronną ręką... - śmieje się Ireneusz Trybulec, kierownik zespołu muzyki dawnej "Camerata Cracovia".

Bawiły i rozgrzewały widownię zespoły muzyczne z Miechowskiego Domu Kultury. Gwiazdą piątkowego wieczoru był niewątpliwie DJ Johnny z Gliwic, serwujący zabawę w rytmach techno.

- Didżej na szczęście szybko wczuwał się w gusty widowni. W zależności od sytuacji i wymogów chwili, z techno "przechodził" na inne rytmy. Było to coś nowego, innego w naszym dotychczasowym programie. I myślę, że dobrze zostało przyjęte - mówi dyrektor MDK Marcin Durman.

Z propozycji sobotnich "Dni" należy odnotować koncert Andrzeja Gaździckiego i Grzegorza Madeja z zespołem "Mad Girls". Retro rockmeni bardziej podobali się, niż poprzedzający ich "De Press"... Niedziela utrwali się w pamięci także pokazem motocykli zabytkowych i współczesnych przygotowanym przez Klub Motocyklowy "Black Mustangs" z Miechowa. Ci wspaniali mężczyźni w skórzanych kombinezonach na swych ryczących maszynach, byli obiektem westchnień nie tylko młodych i najmłodszych...

Na pożegnanie "Dni Miechowa 2010" wystąpiły "Elektryczne Gitary" z liderem Kubą Sienkiewiczem. Z wykształcenia lekarz, z wyboru artysta, szybko zjednał miechowską publiczność. Śpiewał, grał, bawił słowem i nawet bisował. A już po koncercie chętnie fotografował się z każdym, kto o to poprosił. Swój człowiek. Żadnych "much w nosie", czy gwiazdorstwa - wyrażali się z podziwem o Kubie starsi uczestnicy koncertu.

Najwcześniej, bo o godz. 6 w sobotę rozpoczęły się ogólnodostępne zawody wędkarskie. Udział w nich wzięło tylko 12 moczykijów, bo i komu w wolny od nauki i pracy dzień, chce się tak rano wstawać?

- Nie było dla nas nagród, więc musiałem je załatwić we własnym zakresie - żalił się nam kilka dni wcześniej, prezes miechowskiego Koła PZW Wojciech Bartela.
Takich niedocenionych nagrodami było na szczęście niewielu. "Dniom Miechowa 2010" patronował medialnie "Dziennik Polski".

Zbigniew Wojtiuk

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski