Nie przeczę, na zdjęciu minerał wygląda ciekawie, ale taka suma za ważący nieco więcej niż trzy i pół grama klejnot, to zaiste kosmiczna cena. Drobiazg, który z łatwością da się ukryć w dłoni.
Dla porównania, w skarbcu klasztoru na Jasnej Górze można zobaczyć wmontowany w zabytkową monstrancję kamień o połowę lżejszy i jednocześnie największy diament w Polsce. Przy okazji, wbrew temu, co głosi tytuł starego filmu z agentem 007 w roli głównej, diamenty bynajmniej nie są wieczne.
Owszem, to najtwardsza substancja na planecie. W świetle roztacza cudowne refleksy, lecz wrzucona do ognia spłonie w kilka chwil. Diament to prawie czysty węgiel z niewielką domieszką innych pierwiastków, które nadają barwę.
Prócz specyficznego ułożenia atomów niczym nie różni się od kawałków węgla wkładanych do pieca czy grafitu ołówka. Ot, ładnie wyglądający, rzadki minerał o wysoce umownej cenie. I więcej nic.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?