Diamenty w zimowej koronie

Małopolska w mijającym roku była najchętniej wybieranym miejscem odwiedzin przez turystów. – Z gościnności naszego regionu skorzystało ponad 13 milionów turystów. Wielu z nich zaznacza, że głównym powodem przyjazdu jest chęć uprawiania sportów zimowych. Tak mówi 35 proc. turystów z innych województw i 6 proc. z zagranicy – podkreśla Marek Sowa, marszałek Małopolski.

Co mamy im do zaoferowania? Ponad 300 wyciągów w 60 stacjach narciarskich, a także ponad 250 km tras zjazdowych oraz setki kilometrów tras do biegania na nartach i spacerowania, sporo uzdrowisk oraz parę aquaparków. Do tego wspaniałe zabytki, niezwykły Szlak Architektury Drewnianej, malownicze krajobrazy, a także smaki, które potrafią zachwycić najwybredniejsze kubki smakowe.

Stacje kuszą

Choć natura skąpi śniegu, gospodarze robią wszystko, aby na stokach go nie brakowało. Stacje kuszą też kosztownymi nowinkami, i to ze światowej półki.

– To limuzyna wśród krzesełek – tak Tomasz Paturej, prezes ośrodka narciarskiego Kotelni­ca, mówi o nowej 790-metrowej sześcioosobowej wyprzęganej kanapie w Białce Tatrzańskiej. – Dzięki najnowszym rozwiązaniom technicznym będą mogły nią wygodnie i bezpiecznie jeździć dzieci mierzące mniej niż 125 cm – przypomina.

Na dolnej stacji wszyscy narciarze – stając na specjalnym przenośniku taśmowym – zostaną automatycznie zmierzeni. Spośród nich komputer wybierze osobę najniższą i do niej dostosuje wysokość, na jakiej podjedzie krzesełko. Kolejka ruszy jeszcze przed świętami.

W tej chwili na Kotelnicy narciarze mogą korzystać z czterech krzesełek. W niedzielę między Banią a Kotelnicą „szaleć” będą miłośnicy jednej deski. Tego bowiem dnia obchodzony będzie Światowy Dzień Snowboardu.

– Specjalnie na tę okazję ekipa Park Pirates przygotuje przeszkody o różnym stopniu trudności, tak aby każdy mógł spróbować swoich umiejętności – przypominają gospodarze stacji.

Wspaniały prezent na ten sezon szykuje również stacja Ru­siń-Ski w Bukowinie Tatrzańskiej. Już niedługo narciarze, jadąc do górnej stacji, będą mogli poczuć się jak w superspor­towym samochodzie.

Wszystko za sprawą krzesełka zaprojektowanego przez firmę Bartholet Porsche Design, jedno z najbardziej uznanych studiów projektowych na świecie. „Kanapa już prawie gotowa” – informuje stacja na Wierchu Rusińskim. Takiego krzesełka nie ma nikt inny w Polsce, a i na świecie jest ich niewiele.

„Jeździmy, jeździmy, jeździmy...” – zachęcają w Witów-Ski. Informują też, że warunki do jazdy są „bardzo przyzwoite”.

Dzisiaj w Jurgów-Ski (ośrodek sezon rozpoczął 13 grudnia) będzie można też śmigać wzdłuż wyciągu orczykowego D (trasa nr 4). Na Mosornym Groniu armatki dopiero budują odpowiednią pokrywę śnieżną. „Potrzebujemy mroźnych i śnieżnych dni” – informują właściciele stacji narciarskiej.

Na Jaworzynie Krynickiej, gdzie tydzień temu odbyło się „Ogólnopolskie Otwarcie Sezonu Zimowego”, w tym roku zamontowano nowoczesne bramki do odczytu karnetów narciarskich – system Skidata (nie trzeba więc będzie już wyciągać skipassów i przykładać ich do czytnika) – a także możliwość zakupu kart przez internet.

Jaworzna Krynicka, wznosząca się na 1114 m n.p.m., kusić będzie też sześcioosobową gondolą, dwoma czteroosobowymi krzesełkami, siedmioma wyciągami orczykowymi, a także ponad 8 km tras zjazdowych. 5 km z nich zostało oświetlonych, a czerwona „1” – o długości 2600 m – jest najdłuższą oświetloną trasą w Polsce.

A to przecież nie koniec narciarskich atrakcji na malowniczym wierzchołku – w Leśnym Kompleksie Promocyjnym Leśnego Zakładu Doświadczalnego Krynica, zostaną tradycyjnie wytyczone trasy do uprawiania narciarstwa biegowego. Czy będzie jednak śnieg? – W kościach mnie nie łupie, a to znaczy, że zima będzie – zapewniał podczas otwarcia sezonu zimowego Jan Łusz­czewski, prezes Kolei Gondolowej Jaworzyna Krynicka.

Air Pad

Właściwie za miedzą znajduje się kolejna duża stacja narciarska – Dwie Doliny Muszyna-Wierchomla. Można w niej śmigać po 11 km tras zjazdowych.

Odnajdziemy tu również poduszkę Air Pad. Dzięki niej narciarze i snowboardziści będą mogli doskonalić technikę skoków i uczyć się powietrznych akrobacji. Wzdłuż grani zostanie zaś wytyczona nowa trasa do biegania na nartach – od stacji górnej wyciągu krzesełkowego Wier­chom­la I – do Bacówki nad Wier­chom­lą.

Będzie też można tutaj zmierzyć sobie czas przejazdu slalomu giganta („Toczek”), a najmłodsi mogą wziąć udział w Mini Snow Safari. Warto też pamiętać, że w Dwóch Dolinach w ostatnią noc starego roku obowiązywał będzie specjalny „Karnet sylwestrowy”.

Olbrzymią niespodzianką jest też narciarski wiadukt w Krynicy-Zdroju. Wybudował go w centrum uzdrowiska Henryk Hajdziński, właściciel Ośrodka Narciarskiego Henryk-Ski pod Krzyżową. Powstał ponad ruchliwą ulicą Zamkową po to, aby wydłużyć trasę narciarską o 200 metrów. Na Boże Narodzenie ruszyć ma również nowa czteroosobowa kanapa.

Trwa także naśnieżanie szczawnickiej Palenicy. „Armatki rozpoczęły już pracę. Szaf­ranówka jest zaśnieżona w 70 proc., a Palenica II w 45 proc.”– informuje stacja. Warto też pamiętać, że od 27 do 30 grudnia szczawnicką Górę Parkową obejmie we władanie Mikołaj. Powstanie tu również zagroda, w której zamieszkają renifery – Rudolf i Nico.

31 grudnia Góra Parkowa zamieni się zaś w rodzinne centrum rozrywki. Zabawa sylwestrowa dla dzieci rozpocznie się o godz. 11 – najmłodsi nowy rok powitają o godz. 12. Atrakcje czekają także na dorosłych – od godz. 20 na szczycie będzie można tańczyć przy muzyce na żywo. O północy niebo rozbłyśnie zaś „tysiącami świateł”.

Dla biegaczy

Na biegaczy w tym sezonie czekać będą m.in. „Śnieżne trasy przez lasy”, które wytyczono w sołectwie Krzywa (okolice Magury Małastowskiej).

Biegacze śmigać będą również po stokach Mogie­licy w Beskidzie Wyspowym, a nowe trasy powstaną także między Banią a Janku­lakowskim Wierchem w Białce Tatrzańskiej oraz na terenie gminy Krynica-Zdrój, Centralnego Ośrodka Sportu przy Krokwi w Zakopanem, Ośrodka Biathlonowego Kościelisko – Kiry, w pobliżu lotniska w Nowym Targu. Także w wielu innych miejscowościach Małopolski.

A co wieczorem? Można wybrać się np. do którejś z licznych restauracji lub karczm na wieczorek taneczny lub dyskotekę albo zrelaksować się w ciepłej wodzie jednego z aquaparków.

– Małopolska jest turystyczną potęgą. To w naszym regionie bije zimowe serce Polski – podkreśla Leszek Zegzda, prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej. I przypomina, że w nadchodzących latach na rozwój turystyki będzie 115 mln euro.