Dla Anny Baran wszystko jest poezją

Anna Baran (w środku) podczas wieczoru poezji FOT. ARCHIWUM BIBLIOTEKI W PRZYBYSŁAWICACH

Anna Baran to mieszkanka Grębynic, od wielu lat działa bardzo aktywnie w Kole Gospodyń Wiejskich i Kole Miłośników Kultury. Była autorką scenariusza jasełek, które zostały wystawione w podczas ubiegłorocznego spotkania opłatkowego w jej rodzinnej miejscowości. Pierwszy raz swoje wiersze zaprezentowała spontanicznie w lutym br. podczas wieczoru poezji "Godzina z Amorem", który odbył się w bibliotece w Przybys-ławicach. Teraz wróciła do niej - ale już jako gość specjalny.

Podczas wieczoru można było usłyszeć m.in. wiersze "Moja wioska", "O maju", "Rozmowa z księżycem" i "Zuchwałe szpaki". Jeden z nich zadedykowała bibliotece. Autorka opowiadała, że zawodowo nie jest związana z poezją, lecz wena dosięga jej czasem w najmniej oczekiwanych chwilach. I że zawsze pierwszą recenzentką wierszy jest jej siostra, Celina Gajewska, na co dzień szefowa Koła Miłośników Kultury w Grębynicach.

Anna Baran porusza w swych utworach temat piękna przyrody i uroków życia wiejskiego; pisze prosto, tak żeby trafić do każdego odbiorcy.

- Spotkanie z Anną Baran udało się wspaniale. Słuchacze opuścili bibliotekę w dobrych nastrojach, dumni z tego, że mieszkają właśnie tutaj, w wyjątkowej gminie Zielonki - mówi Katarzyna Czopik, bibliotekarka z Przybysławic. - Dokładamy starań, żeby tego typu spotkania otworzyły naszą bibliotekę na środowisko lokalne. Mamy nadzieję, że w przyszłości odkryjemy też inne talenty i coraz więcej osób będzie chciało dzielić się swoją twórczością z innymi.

(SUB)