- Jak Pan ocenia zwycięskie spotkanie z Puszczą Niepołomice w rundzie wstępnej Pucharu Polski?
- Powiem szczerze, że nie bardzo wiedzieliśmy, czego się spodziewać. Przygotowujemy się do sezonu, a nie do Pucharu. Trenujemy na dużych obrotach, więc nie byliśmy pewni swego. Udało się nam jednak wygrać.
- Nie było jednak łatwo, Garbarnia postawiła wam trudne warunki. Przeważaliście, ale nie można powiedzieć, że to był „spacerek”.
- Zdecydowanie nie, zwłaszcza w drugiej połowie, kiedy to opadliśmy z sił. Ale, tak jak mówię, my się szykujemy na mecz za dwa tygodnie, kiedy zacznie się liga.
- Ten puchar to jednak fajna przygoda.
- W ubiegłym sezonie była świetna przygoda, mam tu na myśli mecz z Lechią Gdańsk. To było dla nas wielkie przeżycie. W tym sezonie byłoby miło, gdybyśmy powtórzyli tamto osiągnięcie.
- Zbliża się sezon ligowy, trochę sparingów za wami, jak Pan myśli, w jakiej jesteście dyspozycji?
- Sparingi sparingami, ale tak naprawdę liga weryfikuje możliwości. Nie można sugerować się wynikami, czy poziomem gry w meczach kontrolnych. Poczekajmy do ligi. Wtedy dopiero zobaczymy, jak przebiegły przygotowania.
- Jest trochę zmian w waszym składzie, pojawiło się kilku nowych zawodników. Zdążyliście się już zgrać, tak na dobre?
- Po to są te mecze, byśmy się poznawali. Doszli do nas Marcin Orłowski, Bartek Żurek, na mecz z Garbarnią weszło z ławki rezerwowych też dwóch innych zawodników - Dawid Kuliga i Rafał Mikulec. Powinni się szybko wkomponować w nowy zespół.
- A jaki będzie wasz cel na rozgrywki ligowe?
- Nie chcę mówić o celach, w każdym meczu gramy o trzy punkty. W tamtym sezonie mieliśmy taki moment, że myśleliśmy, że możemy się włączyć do walki o awans, ale parę spotkań wypadło takich, że nie były dla nas udane, jak choćby z Gryfem Wejcherowo, co nam podcięło skrzydła, tak więc powtórzę się - gramy w każdym spotkaniu o zwycięstwo.
- Po przyjściu do Puszczy trenera Tomasza Tułacza widać było skok jakościowy.
- Trener zwraca uwagę na szczegóły, to jest istotne. To jest pozytyw, który decyduje o tym, że każdy wie, gdzie ma na boisku stać, co robić i za co odpowiadać.
- Wyższe miejsce niż w zeszłym sezonie będzie już sukcesem?
- Zdecydowanie tak, w to celujemy, by być w okolicach pierwszej czwórki, która walczy o awans do pierwszej ligi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?