Dlaczego nikt nie lobbował za Krakowem

Stadion Wisły nie będzie gościł uczestników Euro 2012 Fot. Michał Klag

- Z artykułów prasowych w dniu ogłoszenia wyników można było wywnioskować, że Kraków może wygrać mistrzostwa kosztem Poznania. Przegraliśmy w ostatniej minucie. Co Kraków zrobił przez ostatnie 24 godziny, z kim rozmawiał, gdzie lobbował? - pytał Janusz Chwajoł (PO).
Wiceprezydent Krakowa Wiesław Starowicz wyjaśniał: - To jest sport. Graliśmy, a nie liczyliśmy na to, że decyzja UEFA o wyborze miast będzie zależała od lobbowania.
Barbara Janik, dyrektor krakowskiego biura ds. Euro 2012, przedstawiła wyniki raportu UEFA, jakie miasto otrzymało 1 maja. Wynika z niego, że Kraków był najlepiej przygotowany ze wszystkich miast.
- Rozmawiałem z radnym ze Lwowa. Jego zdaniem Kraków jest najlepiej przygotowany teraz, ale Lwów będzie lepiej w 2012 r. i UEFA to wzięła pod uwagę - mówił Stanisław Rachwał (PiS). - Zostanie nam najbrzydszy stadion ze wszystkich powstających na mistrzostwa, taki, że po jego wybudowaniu można byłoby go zacząć wyburzać - powiedział przewodniczący Komisji Paweł Bystrowski (PO). Grzegorz Stawowy (PO) dociekał, dlaczego powierzchnie pod trybuną północą od półtora roku nie zostały zagospodarowane: - Kibice żalą się, że nie ma gdzie kupić czegoś do jedzenia. Stadion jest miejski i można by już wynająć powierzchnie pod trybuną, a tak to jest działanie na szkodę miasta.
W odpowiedzi usłyszał, że na razie pod trybuną jest "betonowe pudło", ale po tym jak powstanie przy niej podziemny parking będzie możliwość zagospodarowania pustych powierzchni. Dyrektor Janik poinformowała, że projekt stadionu - budowanego od 2004 r. - był przerabiany. Pierwotnie obiekt miał mieć bowiem pojemność około 24 tys. widzów, co nie spełniało wymogów na Euro 2012. Przyznała również, że UEFA "wycięła" miasta z najmniejszymi proponowanymi obiektami: Kraków, Odessę i Dniepropietrowsk.
Wojciech Kozdronkiewicz (PiS) zaapelował, żeby skupić się na przyszłości: - Straciliśmy Euro 2012, a teraz pomyślmy, aby Kraków nie stracił Wisły i Cracovii. Z powodu przebudowy ich stadionów w mieście nie ma na razie obiektu do rozgrywania meczów ekstraklasy.
Krzysztof Kowal, dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej, zapewnił, że miasto zrobi wszystko, aby dla potrzeb ekstraklasy do lipca przygotować stadion Hutnika.
(TYM)
Dlaczego Kraków przegrał Euro 2012? Czekamy na komentarze Czytelników:
[email protected]