MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego poza Krakowem?

TYM
Na Stadionie Ludowym w Sosnowcu czuć było wczoraj atmosferę piłkarskiego święta. Miejscowe służby porządkowe, działacze oraz przedstawiciele Wisły czuwali, aby mecz odbył się w spokoju i klimacie eliminacji Ligi Mistrzów.

Na otwartej trybunie stadionu zasiadło około 2 tys. fanów "Białej Gwiazdy", którzy do Sosnowca dojechali pociągiem. Podróż przebiegała bez zakłóceń. Kibice przez cały mecz głośno dopingowali swoją drużynę. Po drugiej stronie około tysiąc osób wypełniło trybunę krytą z sektorem dla VIP-ów. Zasiadł na niej m.in. prezes Levadii Tallin Victor Levada, jeden z najbogatszych ukraińskich miliarderów, właściciel Levadia Group, największej estońskiej firmy zajmującej się handlem stalą.
Pod dachem swoje miejsca mieli także kibice Levadii, którzy aby dotrzeć do Sosnowca przejechali 1300 km. Fani Wisły przed meczem robili sobie z nimi zdjęcia. Jeden z kibiców "Białej Gwiazdy" przyszedł w koszulce z nazwiskiem Mariusz Jop i numerem 18. "Jedynka" była trochę zdarta. Numer świadczy o tym, że przydał się trykot sprzed ponad 5 lat, kiedy to Jop występował w Wiśle z "18". Teraz wybrał numer 22. Na boisku w Sosnowcu nie zabrakło również wiślackiego smoka z numerem 103 na koszulce.
Nad bezpieczeństwem podczas meczu czuwała ochrona oraz policja. Kibiców na stadionie i poza nim obserwowano przez 26 kamer.
Na loży VIP-ów nie wypatrzyliśmy nikogo z władz Krakowa. Do przecięcia wstęgi łatwo się ustawić. Tym razem trzeba byłoby się rumienić. Mecz z Levadią mógłby się odbyć w Krakowie mimo przebudowy stadionu Wisły i wyłączenia go z użytkowania, gdyby do rozgrywek przystosowano obiekt Hutnika.
Miasto przez 9 miesięcy nie poradziło sobie jednak z przeniesieniem na stadion na Suchych Stawach oświetlenia z obiektu Cracovii oraz dostosowania nowohuckiego obiektu do rozgrywek ekstraklasy, co wystarczyłoby również na ten etap europejskich pucharów.
(TYM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski