Zwierzyniecki - Hutnik II 3-3 (1-0)
Zwierzyniecki: Socharczenko - Augustyn, Dąbrowski, Maj, Mosio - M. Gilski, Stryczek, T. Gilski (70 Motyl), Sołtysik - Gościniak, Machaj.
Hutnik II: Latos - Niedźwiedź, Weinar, Zieliński - Kroczek, Smęder (46 Wołczyk), Przytuła, Zięba, Makuch - Chmiest, Woźniak (80 Jakubowicz).
Jeszcze raz okazało się, że należy grać do ostatniego gwizdka sędziego, bowiem Zwierzyniecki doprowadził do wyrównania, gdy na stoperze minęła już 47 minuta drugiej połowy...
Zaczęło się dla gospodarzy obiecująco, gdyż w 23 min pięknym strzałem z 18 metrów popisał się Maj, a bezradny Latos mógł tylko popatrzeć, jak piłka wpada w okienko jego bramki. Druga połowa była znacznie lepsza niż pierwsza, a co najważniejsze - padło w niej aż 5 bramek. Najpierw Przytuła w 49 min trafił w poprzeczkę z wolnego, ale sekundy później przymierzył dokładniej i było 1-1. W 58 i 65 min bliźniacze akcje przeprowadzili Wołczyk i Chmiest - po ograniu kilku obrońców strzałami z 15 metrów z ostrego kąta pokonywali Socharczenkę. W 66 min po akcji Gościniaka Machaj zdobył kontaktowego gola. Ostatnie 5 minut to oblężenie bramki Latosa, a w 92 min czasu zegarowego w zamieszaniu podbramkowym po rzucie rożnym Machaj doprowadził do wyrównania.
(PK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?