MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Do południa nie odnaleziono kierowcy

BAJA
BORUSOWA. Wczoraj trwały nadal poszukiwania kierowcy, który wraz z samochodem zsunął się z promu podczas przeprawy przez Wisłę w Borusowej w gminie Gręboszów na granicy województw małopolskiego i świętokrzyskiego. Do zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie.

W piątek około godz. 17.30, kiedy prom odbijał z brzegu Wisły po stronie województwa świętokrzyskiego, samochód zsunął się do wody. Zniknęli i pojazd i jego kierowca. Poszukiwania rozpoczęto natychmiast po zdarzeniu i trwały one do północy w piątek.

Akcję wznowiono w sobotę, prowadzili ją strażacy z jednostek PSP z województwa świętokrzyskiego i powiatu dąbrowskiego oraz jednostek Krajowego Systemu Ratowniczo - Gaśniczego zlokalizowanych w tym rejonie, włączyli się do niej także płetwonurkowie. W sumie w akcji uczestniczyło około 40 osób. Nie znaleziono jednak ani kierowcy, ani samochodu. Działania przerwano w sobotę wieczorem z uwagi na ciemności i trudne warunki pogodowe.

Wczoraj akcję wznowiono o godz. 9 rano. Do godz. 12 nie udało się odnaleźć ani samochodu, ani mężczyzny. - Poszukiwania są bardzo trudne i niebezpieczne, przede wszystkim z uwagi na niską temperaturę i rwący nurt Wisły. Rzeka jest miejscami głęboka na około 5 metrów, zarówno samochód jak i kierowca mogą się w tej chwili znajdować w znacznej odległości od przeprawy - mówił wczoraj w południe Robert Bujny, dowódca Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej i rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Busku Zdroju.

Działania prowadzone były na odcinku około 4 km od przeprawy promowej. Na miejsce sprowadzono wczoraj także specjalistę zajmującego się poszukiwaniem przedmiotów w wodzie. Próbowano poszukiwań przy pomocy wykrywacza metali nastawionego na lokalizację obiektów metalowych o dużych gabarytach. (BAJA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski