Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do życia na osiedlu nie wystarczą same blokowiska

Sylwia Nowosińska
Michał Ćwikliński (na zdjęciu z synem) po pracy dyskutuje z kolegami o problemach osiedla
Michał Ćwikliński (na zdjęciu z synem) po pracy dyskutuje z kolegami o problemach osiedla Archiwum
Aktywni krakowianie. Członkowie Inicjatywy Górka Narodowa chcą poprawić komfort życia na swoim osiedlu.

Drogi należące do prywatnych inwestorów, fatalna komunikacja z centrum miasta i brak szkoły dla dzieci - to tylko przykłady problemów, z którymi borykają się mieszkańcy Górki Narodowej. Nie chcą jednak siedzieć bezczynnie. Dlatego utworzyli Inicjatywę Górka Narodowa, która ma zmienić osiedle sypialnię w przyjazne miejsce do życia.

Mieszkańcy są zgodni, życie na Górce Narodowej ma swoje plusy. - Kiedy znajomi dziwią się, dlaczego mieszkam akurat tutaj, odpowiadam : sprawdźcie, skąd jest bliżej do Rynku Głównego - z Górki Narodowej czy z Bieżanowa. Na tym kończy się dyskusja - żartuje Michał Ćwikliński z zawodu informatyk. Mieszka tutaj z rodziną.

Społecznicy z Górki Narodowej, jak mało kto, potrafią się zjednoczyć. Na osiedlu w ciągu kilku lat ukształtowała się aktywna społeczność pełna młodych ludzi, m.in. rodziców z dziećmi. - Mieszkamy w różnych częściach Górki Narodowej, nasze okolice mają różne problemy, ale staramy się ich nie oddzielać - działamy wspólnie - opowiada Michał Ćwikliński.

Inicjatywę tworzą wspólnie Michał Ćwikliński, Sebastian Ozdoba, Michał Franusiak, Bartłomiej Balsamski i Piotr Paliga. Do grupy należał też Krzysztof Szpunar, który przeprowadził się nad morze, ale cały czas uczestniczy w życiu Górki Narodowej wirtualnie. - Bardzo dobrze sobie radzi z wysyłaniem pism do ZIKiT-u, więc stara się pomagać nam, kiedy tylko może - opowiada Michał Ćwikliński. Członkowie grupy chodzą na spotkania z radnymi i na bieżąco zdobywają informacje dotyczące codziennych problemów mieszkańców (inwestycji, komunikacji itd).

Inicjatywa powstała ok. 4 lat temu. Zaczęło się od grupki osób, która skrzyknęła się na Facebooku. Grupę zjednoczył Sebastian Ozdoba, który zainicjował akcję pod hasłem „Nie płaćmy podatków w Krakowie”. Oburzeni mieszkańcy chcieli pokazać, że są pomijani przez władze miasta, m.in. dlatego, że muszą jeździć codziennie do pracy przeładowanymi autobusami.

Mieli dość ciasnej zabudowy na osiedlu i tego, że już wtedy nie było tam ani jednej działki gminnej. - Urzędnicy w ogóle nie myśleli o tym, żeby oprócz bloków powstały tu jakiekolwiek instytucje, m.in. szkoły, przedszkola - wyjaśnia Michał Ćwikliński. Teraz na Górce Narodowej działa przedszkole publiczne, ale miasto korzysta z wynajmowanych lokali. - Pan prezydent obiecał nam przed wyborami, że będzie tutaj szkoła. Czekamy na to, liczymy, że dotrzyma słowa - dodaje.

Później powstała grupa na Facebooku, do której dołączyło ponad 1300 osób. Informują siebie nawzajem o wydarzeniach, remontach, proszą o pomoc, ostrzegają przed włamywaczami. Założyciele Inicjatywy Górka Narodowa częściej spotykają się osobiście i rozmawiają przez telefon, bo na Facebooku, jak mówią, „różnie to bywa”.

Z tworzeniem Inicjatywy zbiegły się też problemy z budową ul. Iwaszki, której powstanie władze miasta przesuwają w czasie od 2007 roku. Inwestycja ta ma poprawić komunikację w północnej części Krakowa i odciążyć zakorkowaną al. 29 Listopada.

„Górkowicze” byli coraz bardziej zniecierpliwieni. Nagrali więc film, który pokazywał, jak wygląda podróż autobusem nr 137 (Kuźnica Kołłątajowska - Krowodrza Górka) w godzinach szczytu. Trzy lata temu była to jedyna linia w tej okolicy. Dzięki Inicjatywie, władze miasta uruchomiły dodatkową linię nr 169 na Górkę Narodową Wschód.

O pozostałe sprawy mieszkańcy walczą dalej. Pierwszego grudnia wybierają się na spotkanie w Urzędzie Miasta Krakowa w sprawie problemów komunikacyjnych w północnych dzielnicach. Liczą, że może wtedy uda im się przekonać urzędników do przyspieszenia działań.

- Cieszę się, że mieszkańcy potrafią w ten sposób zorganizować się i wyartykułować swoje interesy, jednak przy przedstawianiu swoich potrzeb powinni brać pod uwagę także problemy mieszkańców innych osiedli - tłumaczy Dominik Jaśkowiec, wiceprzewodniczący Rady Miasta. Podkreśla, że sprawa budowy ul. Iwaszki jest bardzo trudna - inwestycja odciąży wprawdzie al. 29 Listopada, ale może spowodować jeszcze większe korki przy rondzie Barei na Prądniku Czerwonym. - Potrzeba tutaj dialogu, aby znaleźć rozwiązanie, które będzie dobre dla wszystkich - dodaje Dominik Jaśkowiec.

Na 30 grudnia mieszkańcy Górki Narodowej zapowiedzieli organizację protestu. Zablokują aleję 29 Listopada. - Ten pomysł już jest omawiany od dłuższego czasu, ale po ostatnich wydarzeniach postanowiliśmy wprowadzić go w życie - wyjaśnia Michał Ćwikliński. Niedawno mieszkańcy dowiedzieli się, że budowa tramwaju na Górkę Narodową będzie opóźniona. Termin jej ukończenia był planowany na 2018 rok, teraz mówi się już o 2020.

W projekcie przyszłorocznego budżetu Krakowa na linię tramwajową do Górki Narodowej przeznaczono tylko 1,5 mln zł - to pieniądze na projekty i plany. Na razie nie ma mowy o realnych działaniach. Problemem jest też odwlekanie w czasie przebudowy al. 29 Listopada. - W przyszłym roku nie są planowane żadne inwestycje w naszej okolicy, więc musimy coś zrobić, żeby zwrócić uwagę władz miasta - podsumowuje Michał Ćwikliński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski