Jakub Jamróg był jedynym reprezentantem tarnowskiego klubu w finale IMLJ, spisał się bardzo dobrze i zdobywając 11+1 pkt (1, 2, 2, 3, 3), zajął czwarte miejsce.
Tarnowianin nie najlepiej rozpoczął zawody, w swoim pierwszym starcie przegrał bowiem z dwoma zawodnikami miejscowej Unii - Kamilem Adamczewskim i Piotrem Pawlickim. W kolejnych wyścigach Jamróg stracił jeszcze punkty z zawodnikiem Polonii Bydgoszcz Mikołajem Curyło (w 5. biegu) oraz częstochowianinem Rafałem Malczewskim. Dzięki bardzo dobrej postawie w końcówce turnieju zasadniczego tarnowianin miał szansę nawet na drugie miejsce, stanął bowiem do wyścigu dodatkowego wspólnie z Pawlickim, Curyłą i gdańszczaninem Krystianem Pieszczkiem, którego pokonał w turnieju zasadniczym. W wyścigu decydującym o miejscach na podium tarnowianin po raz drugi w zawodach pokonał Pieszczka, po raz kolejny przyjechał jednak na metę za plecami Pawlickiego i Curyły i ostatecznie zajął miejsce poza podium.
Najlepszego juniora spośród wychowanków tarnowskiego klubu we wrześniu czeka jeszcze sporo wyzwań. Jamróg wystąpi w finałach młodzieżowych drużynowych mistrzostw Polski (12 września w Gdańsku) oraz w finale młodzieżowych mistrzostw Polski par klubowych (22 września w Gnieźnie).
- Jeżeli w obu tych turniejach w naszej drużynie pojechałby Maciek Janowski [najlepszy junior "Jaskółek" nie startował w eliminacjach - przyp. P.P.], to mamy szansę nawet na złote medale - stwierdził Jakub Jamróg.
Piotr Pietras
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?