MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dolina śmierci

MAKO
Fot. Marcin Kogut
Fot. Marcin Kogut
SŁOWACJA. W operacji dukielsko-preszowskiej zginęło około 140 000 żołnierzy. Kilkadziesiąt tysięcy poległo w dolinie Iwełki i na okalających ją wzgórzach. Nic więc dziwnego, że nazwano ją Doliną Śmierci.

Fot. Marcin Kogut

Między 11 a 14 września 1944 r. doszło tu do krwawej bitwy pancernej między armią niemiecką, a wojskami radzieckimi i czechosłowackimi. Pierwsze ślady krwawych zmagań odnajdziemy tuż za granicą w Barwinku. Na betonowych postumentach - po prawej stronie drogi - stoją samolot szturmowy IŁ-2 i działo przeciwlotnicze. Nieco dalej radziecki T-34 rozjeżdża czołg niemiecki. Gdy przy pomniku skręcimy w prawo dojedziemy do Kapisova, mijając po drodze kolejne T-34. To pamiątka po radzieckiej kolumnie pancernej - z 65 czołgów pozostały... dwa. Gdy miniemy wieś napotkamy kolejne czołgi, które stoją w miejscach, gdzie dosięgły je niemieckie pociski.
Będąc na tych terenach koniecznie trzeba też zobaczyć Muzeum Wojskowe w Svidniku.
(MAKO)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski