Dotacje w praktyce

Jak skutecznie ubiegać się o unijne środki?

Ok. 160 małych i średnich przedsiębiorców z Małopolski zjawiło się wczoraj na bezpłatnym, regionalnym spotkaniu biznesowym, poświęconym korzystaniu z europejskich funduszy.

   Miało być dużo pieniędzy niemal dla wszystkich chętnych, którzy wypełnią odpowiednie wnioski. Rzeczywistość okazała się inna. Przedsiębiorcy, ubiegający się o unijne dotacje, gubią się w gąszczu zawiłych wytycznych, niekiedy bezpowrotnie tracąc szanse na finansowe wsparcie.
   - Prawdopodobnie dlatego zainteresowanie tematyką dotacji ze strony właścicieli firm przerosło nasze najśmielsze oczekiwania - _mówiła Marzena Dominiak z działu marketingu i sprzedaży Business Press, reprezentująca "Businessman Magazine" - jednego z organizatorów spotkania. Drugim organizatorem był Bank BPH. "Dziennik Polski" patronował przedsięwzięciu.
   Chodzi o dotacje dla małych i średnich firm na doradztwo i inwestycje z funduszy strukturalnych, udzielane w ramach tzw. Sektorowego Programu Operacyjnego "Wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw". regionalne instytucje finansujące, zajmujące się oceną formalną wniosków składanych przez przedsiębiorców (w Małopolsce taką rolę pełni Małopolska Agencja Rozwoju Regionalnego), przygotowały już nawet listę najczęstszych przyczyn odrzucania aplikacji. Trafiła ona na strony internetowe Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Jednak nawet to nie zawsze pomaga.
   - Chcieliśmy zaprezentować wszystkie aspekty związane ze staraniem się o dotacje, korzystając z praktycznych doświadczeń przedsiębiorców, którzy już z nich korzystali - mówi Marzena Dominiak.
   O swoich doświadczeniach opowiadali m.in.: Mateusz Rodzynkiewicz z Kancelarii Radców Prawnych "Oleś&Rodzynkiewicz", Janusz Rembilas z firmy Batim-Transport Międzynarodowy i Spedycja oraz Alina Tomaszewska z firmy ATA-INT LTD.
   - _Przed wysłaniem wniosku o dotacje na doradztwo warto jeszcze w ostatniej chwili zajrzeć na stronę internetową PARP, żeby sprawdzić, czy nie pojawiły się tam nowe wytyczne - _radziła przedsiębiorcom Alina Tomaszewska. Jej doświadczenia w kontaktach z pracownikami regionalnych instytucji finansujących nie były najlepsze. - _Odnosiłam wrażenie, że konsultanci, którzy mają pomagać przedsiębiorcom, sami nigdy nie wypełniali wniosków, nie umieli bowiem odpowiedzieć na moje szczegółowe pytania i wątpliwości.
   Spotkanie w Krakowie było jednym z cyklu pięciu regionalnych spotkań biznesowych "Fundusze Europejskie - minimum teorii, maksimum praktyki", które co miesiąc odbywają się w jednym z polskich miast (pozostałe to Wrocław, Katowice, Poznań i Gdańsk). (B.CH.)