Dożywocie za 1000 zł

Fot. Archiwum

- Uchwalenie ustawy dotyczącej jedynie odwróconego kredytu hipotecznego będzie faworyzować banki naszym kosztem - wyjaśnia w rozmowie z "Dziennikiem Polskim" Katarzyna Brzeska-Miksa, prezes Funduszu Hipoteczego "Familia" oferującego seniorom dożywotnie renty w zamian za przeniesienie prawa własności mieszkania (starsza osoba może do śmierci mieszkać w oddanym funduszowi lokum i co miesiąc dostaje od kilkuset do nawet tysiąca złotych).

Takie "renty" oferowane są w naszym kraju przez kilka firm, które jednak nie chwalą się wynikami. Liczbę umów zawartych z seniorami ocenia się na kilka tysięcy w skali kraju, choć przedstawiciele funduszy hipotecznych uznają te szacunki za przesadzone. - Podpisujemy kilkadziesiąt umów rocznie - informuje prezes "Familii" i wyjaśnia, że od nawiązania kontaktu z zainteresowanym seniorem do sfinalizowania umowy zazwyczaj upływa sporo czasu.

Ile może dostać starsza osoba, która zdecyduje się oddać prawo właśności lokum w zamian za możliwość dożywotniego w nim zamieszkiwania? Wysokość renty zależy od wieku seniora i wartości mieszkania. Fundusze hipoteczne niechętnie ujawniają reguły wyliczania wysokości takiego świadczenia. Wiadomo jednak, że suma comiesięcznych świadczeń nie zbliży się do rynkowej wartości mieszkania. Jeden z funduszy działających na polskim rynku za mieszkanie o wartości 400 tys. zł, oferuje kobietom w wieku 75 lat miesięczne świadczenie w wysokości niespełna 900 zł (w przypadku mężczyzn, którzy przeciętnie żyją krócej niż kobiety, renta będzie wyższa - przekroczy 1,2 tys. zł miesięcznie).

Na świecie stosowane są dwie formy "odwróconej hipoteki". Model sprzedażowy to opisywana renta dożywotnia. Model kredytowy stosują banki na podstawie odrębnych przepisów.

- Jeżeli bankowa odwrócona hipoteka będzie uregulowana odrębną ustawą, a stosowana przez nas od kilku lat renta dożywotnia pozostanie bez zmian, klienci będą wybierać banki w przekonaniu, że tak jest bezpieczniej - tłumaczy szefowa "Familii" i zapewnia, że oferowany przez jej fundusz produkt jest w pełni bezpieczny dla seniorów. Bezpieczeństwo mają zapewnić dodatkowe umowy dożywotniego użytkowania (uwzględnione w księgach wieczystych), które nie pozwalają na wyrzucenie seniora z oddanego lokum nawet w przypadku bankructwa funduszu i roszczeń wierzycieli (na takie niebezpieczeństwo zwracają uwagę przeciwnicy rent dożywotnich).

Przypomnijmy: już w ubiegłym roku były wicepremier Waldemar Pawlak zaatakował firmy oferujące renty dożywotnie za mieszkanie, sugerując brak bezpieczeństwa takich umów. Seniorzy mieli być narażeni na wyrzucenie z mieszkania jeszcze za życia w przypadku bankructwa funduszu, a w najlepszym przypadku na utratę renty mimo ostatecznego i trwałego przeniesienia własności mieszkania.